W ubiegłym tygodniu wicemarszałek Zbigniew Kubalańca poinformował na konferencji prasowej, że zarząd województwa przyznał pracownikom sześciu wojewódzkich instytucji kultury podwyżki płac w wysokości 400-500 zł brutto na etat.
- O rozmowy na ten temat prosiliśmy od lipca. Bezskutecznie. Zdziwiło nas, że decyzje zapadły bez negocjacji. Podwyżki oczywiście przyjmujemy, ale mamy swoje warunki - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej Grzegorz Adamczyk, wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność na Opolszczyźnie
W poniedziałek związkowcom udało się spotkać z marszałkiem Andrzejem Bułą i złożyć swoje propozycje. Chcą wzrostu wynagrodzeń dla każdego pracownika o 250 zł do pensji zasadniczej, wyrównania należnej kwoty od 1 września br oraz zawarcia porozumienia o wzroście wynagrodzenia na 2022 rok do końca marca przyszłego roku.
- Chcemy każdemu pracownikowi w każdej z sześciu wojewódzkich instytucji kultury zabezpieczyć minimum podwyżki w wysokości 250 zł. Reszta - w zależności od instytucji będzie to 150-250 zł - byłaby w gestii dyrektora. Zależy nam, by uniknąć sytuacji, gdy cała kwota podwyżki jest do dyspozycji szefa placówki, a ten podzieli ją uznaniowo - dodała Bogna Szafraniec z Muzeum Śląska Opolskiego.
Taki podział, zdaniem związkowców, zapewni transparentność podwyżek.
"Solidarność" chce też, aby żaden pracownik kultury wojewódzkiej nie zarabiał mniej, niż 4 tys. zł brutto.
Związkowcy liczą na odpowiedź marszałka do końca tygodnia.
Powołali też opolskie dziady kultury - powodem brak reakcji na pisma o spotkanie w sprawie kompromisu podwyżkowego.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?