Opolska gospodarka cienko przędzie

Niedawno ujawniono wyniki badań nad koniunkturą gospodarczą. Okazało się, że w Opolskiem wskaźnik biznesowego optymizmu, oceniany przez samych przedsiębiorców, był najniższy w Polsce. Najnowsze dane na temat sytuacji gospodarczej regionu tłumaczą, skąd ten pesymizm - w pierwszym półroczu tego roku utrzymały się niekorzystne zjawiska, które już wcześniej obijały się na ekonomicznej kondycji Opolszczyzny.

Z raportu, przygotowanego przez Referat Badań i Analiz Strategicznych Departamentu Polityki Regionalnej naszego Urzędu Marszałkowskiego, wynika niestety, że opolskie firmy nadal cienko przędą. Odnotowano ograniczenie produkcji sprzedanej przemysłu i poważne pogorszenie wyników finansowych naszych przedsiębiorstw. Wskaźnik poziomu kosztów wyniósł 100,3 proc., co oznacza, że koszty uzyskania przychodów były wyższe od przychodów z całokształtu działalności. "Efektem takiej sytuacji była zanotowana przez opolskie przedsiębiorstwa strata brutto w wysokości 19,4 mln zł, a po uwzględnieniu obligatoryjnych obciążeń - strata netto w wysokości 81,3 mln" - czytamy w raporcie. Szczególnie trudna jest sytuacja w budownictwie, gdzie produkcja sprzedana spada już od 2,5 roku - w pierwszym półroczu 2002 roku wyniosła raptem 450 mln, co oznacza spadek o 16,7 w porównaniu z pierwszym półroczem roku ubiegłego. Do użytku oddano tylko 549 mieszkań, o 99 (15,3 proc.) mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.