Koniec z korepetycjami
Zdaniem polityków poziom szkolnictwa w Polsce jest na niezadowalającym poziomie, a płace nauczycieli są zbyt niskie. Przedstawiciele Polski 2050 przywiązują też dużą wagę do kompetencji językowych. Chcieliby, aby wszyscy absolwenci publicznych szkół podstawowych bez uczęszczania na korepetycje znali język angielski na poziomie B1.
- Nie da się zrobić dobrej edukacji na najwyższym poziomie, jeżeli nauczyciele są tak źle wynagradzani. Niestety, mówię to z przykrością i z troską: Polska szkoła nie spełnia oczekiwań ani uczniów, ani rodziców, ani nauczycieli – mówi Piotr Sitnik, przewodniczący opolskich struktur Polski 2050.
Refundowane wizyty u psychiatrów
Politycy z ugrupowania Szymona Hołowni jako kolejne problemy, którym zajmą się po objęciu władzy, podają fatalny stan psychiatrii dziecięcej i wysoką, wciąż rosnącą liczbą samobójstw wśród młodych.
- Psychiatria dziecięca od lat była zaniedbywana przez rządzących. Do tego doszły jeszcze trzy czynniki: pandemia, konflikt zbrojny, kryzys gospodarczy i w efekcie problem narósł lawinowo. Symbolem tych lat zaniedbań są przerażające statystyki prób samobójczych prób samobójczych podejmowanych przez nieletnich. W samym tylko 2022 roku aż 2302 młode osoby próbowały popełnić samobójstwo – mówi Beata Szczyrbowska-Lis
Propozycją Polski 2050 jest to, aby państwo refundowało koszt wizyty prywatnej, jeżeli dziecko nie będzie w stanie dostać się na wizytę do psychiatry w przeciągu miesiąca.
Pociągi na czas
- W ostatnim roku tylko 62 procent pociągów dalekobieżnych Intercity przyjechało na czas, czyli co trzeci tego nie zrobił. Średnie opóźnienie wynosiło 10 minut – podaje Adam Gomoła, regionalny rzecznik prasowy partii.
Przedstawiciele Polski 2050 zapewniają, że po dotarciu do władzy rozwiną państwowe koleje w taki sposób, że pociągi zatrzymywać się będą w każdym mieście powyżej 10 tysięcy mieszkańców (obecnie takich stacji nie ma m.in. w Krapkowicach i Głubczycach). Politycy proponują też rozwiązanie problemu spóźniających się pociągów.
- Chcemy, żeby to było wymagane od państwa w ten sposób, że jeżeli pociąg spóźni się więcej niż pół godziny, to będzie zwracany koszt biletu. Tak długo, dopóki państwo nie nauczy się, żeby obywatela traktować poważnie - dodaje Adam Gomoła.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?