Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pamięci Orląt Lwowskich

Janusz Strzelczyk
Na placu Orląt Lwowskich w Częstochowie, na Rakowie odbyły się uroczystości w 96 rocznicę obrony Lwowa. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz miasta, Kresowiacy mieszkający w Częstochowie, poczty sztandarowe szkół, Straży Miejskiej, grupy rekonstrukcyjnej, mieszkańcy. Przed pomnikiem Orląt Lwowskich złożono kwiaty. Na pomniku umieszczono nazwiska częstochowian, którzy uczestniczyli w obronie Lwowa.

Obrona Lwowa trwała od 1 listopada 1918 do 22 maja 1919 roku. Zakończyła zniesieniem ukraińskiego okrążenia.
Walki rozpoczęły się od opanowania 1 listopada przez żołnierzy austro-węgierskich pochodzenia ukraińskiego większości gmachów publicznych we Lwowie oraz proklamacji utworzenia Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. Przeciw temu wystąpiły polskie organizacje konspiracyjne, polscy mieszkańcy Lwowa, w tym młodzież, nazwana później Orlętami Lwowskimi. W późniejszym okresie wsparcia udzieliło im powstające wojsko polskie. Pierwszy etap konfliktu 1918-1919 roku zakończył się w nocy z 22 na 23 listopada 1918 roku, gdy oddziały Armii Halickiej wycofały się ze Lwowa, rozpoczynając równocześnie jego oblężenie. Wobec ofensywy Wojska Polskiego wojska ukraińskie zakończyły oblężenie Lwowa i wycofały się 22 maja 1919. Także częstochowianie walczyli i oddali swoje życie w obronie miasta "zawsze wiernego" - 19-letni Stefan Stetkiewicz zginął 5 listopada 1918 r. broniąc reduty w lwowskim Domu Techników, 20-letni harcerz Remigiusz Niekrasz, żołnierz Legionów, walczył o polski Lwów, a kilka miesięcy później poległ w walkach z bolszewikami na Polesiu. Kazimierz Masztalerz, harcerz z Rakowa, w 1914 roku wstąpił na ochotnika do pułku ułanów Beliny Prażmowskiego w I Brygadzie Piłsudskiego. Odbył cały szlak bojowy piłsudczyków, zakończony po kryzysie przysięgowym internowaniem w Szczypiornie. W listopadzie 1918 r., w stopniu oficera bronił Lwowa. W rocznicę złożono kwiaty także pod tablica pamięci Orląt Lwowskich na Jasnej Górze. Mianem Orląt Lwowskich określa się uczniów, studentów, robotników, urzędników, chłopców i dziewczęta, kilku i kilkunastoletnich mieszkańców Lwowa, którzy wobec braku we Lwowie w owym czasie "polskich" oddziałów wojskowych, wysłanych przez austriackie dowództwo w inne regiony Europy, najpierw praktycznie gołymi rękami, później - już ze zdobytą na wrogu bronią, postanowili wyzwolić swoje miasto przekazane przez ustępujących zaborców wojskowym oddziałom ukraińskim ściągniętym celowo do Lwowa. W sumie w walkach brało udział 1421 młodocianych obrońców, z których najmłodszy miał 9 lat.
Jeden z nich 13-letni Antoś Petrykiewicz został najmłodszym w historii kawalerem Orderu Virtuti Militari.
Historia obrony Lwowa, łączy się także z historią częstochowskiego 27 Pułku Piechoty.
11 listopada 1918 roku w Częstochowie powstał 27 Pułk Piechoty. Kompania pierwsza wzięła wkrótce udział w walkach z Czechami, a w końcu lutego 1919 została wysłana na front ukraiński, gdzie wcielono ją do 8. Pułku Piechoty Legionów. Ponadto pułk wysłał już w listopadzie 1918 roku dwie kompanie marszowe "Odsieczy Lwowa" pod Lwów.
Odrestaurowany pomnik pułku stanął na placu Szkoły Podstawowej nr 52 im. Małego Powstańca w dzielnicy Dźbów.
Pierwszy pomnik odsłonięto w 1938 roku. Obelisk zniszczyli hitlerowcy, po wkroczeniu do Częstochowy.
Po wojnie, w 1946 roku pomnik odbudowano i dopisano na nim nazwiska mieszkańców Dźbowa, którzy zginęli walcząc o wolną Polskę w czasie drugiej wojny światowej. Byli to partyzanci oraz ludność cywilna. Jedni zostali rozstrzelani w ulicznych egzekucjach inni w trakcie aresztowania, jeszcze inni zamordowani zostali w obozach koncentracyjnych. Na pierwszym były nazwiska młodych mieszkańców Dźbowa, którzy na wezwanie marszałka Piłsudskiego zgłosili się do walki o młode państwo.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto