Pasażerowie MZK w Opolu mają żal do urzędników. Drogowcy: "Zawiodła komunikacja"

Pani Renata pracuje przy ul. Drobiarskiej. Do pracy dojeżdża do Opola pociągiem. Aby być na miejscu na godz. 6, dojeżdża tam autobusem linii 10, odjeżdżającym po godz. 5.30 z przystanku 1 Maja/PKS.

Kobieta wskazuje, że wiele mediów powołując się na informacje przekazywane przez Miejski Zarząd Dróg zapowiadało, że w poniedziałek 13 stycznia przystanek ten będzie zlikwidowany.

- Zapowiadano też, że w jego miejsce powstanie przystanek tymczasowy przy pobliskiej tablicy świetlnej dla autobusów jadących od strony Zaodrza. Natomiast pozostałe linie, w tym 10, miały odjeżdżać z ulicy Kołłątaja. I tam też w poniedziałek czekałam na poranny autobus do pracy - relacjonuje pani Renata.

- Okazało się, że "dziesiątka" mnie minęła i zajechała na stary przystanek. Nie miałam szans zdążyć. Czy ci, co odpowiadają za organizowanie takich kwestii zdają sobie sprawę, jaka to przyjemność stać na przystanku o godzinie 5.40 w styczniu? Wszystko pozamykane, kolejny autobus za 30 minut - opowiada.

- Mam żal do urzędników ratusza o to, że nie przesłali żadnego sprostowania, że termin zmiany przystanków MZK jest jednak inny. Jaki? Kto to wie? Ludzie się gubią, pytają kierowców w autobusach, a oni też jeszcze niczego nie wiedzą - stwierdza pani Renata.

Sprawdziliśmy. Na facebookowej stronie Miejskiego Zarządu Dróg 7 stycznia pojawiła się informacja o tym, że przystanek 1 Maja/PKS będzie zlikwidowany i niedostępny od poniedziałku 13 stycznia. Pierwotnie przystanek tymczasowy dla linii 5, 9, 13, 15, 21,25, N1 i N15 miał być przeniesiony na ul. Korfantego, naprzeciw komendy wojewódzkiej policji w Opolu.

8 stycznia pojawił się komunikat, że przystanek ten będzie jednak przy tablicy świetlnej w okolicy skrzyżowania z ul. Kołłątaja. Była też informacja, że autobusy linii nr 3, 10, 11, 16 i N2 - do tej pory zatrzymujące się na przystanku przy dworcu PKS - będą stawać na przystanku przy ulicy Kołłątaja.

Wpis informujący o tym, że zapowiadana zmiana jednak nie będzie miała miejsca, nowy termin likwidacji przystanku przy dworcu to 20 stycznia, pojawił się na profilu MZD w dniu 13 stycznia - a więc wtedy, gdy zmiana miała już obowiązywać - w godzinach popołudniowych.

- Zawiodła komunikacja w sprawie ustalenia tymczasowego przystanku MZK i nie pozostaje nam nic innego jak jeszcze raz przeprosić pasażerów za zamieszanie - mówi Adam Leszczyński, rzecznik MZD.