Protest pod hasłem "Polityka wasza - bieda nasza" dotyczy m.in. drastycznych podwyżek cen, zamrożenia pensji w sferze budżetowej i niechęci rządzących do dialogu społecznego.
- Nasz sprzeciw jest adresowany do premiera rządu. Postulaty przekażemy co prawda wojewodzie łódzkiemu, ale z prośbą o przekazanie ich premierowi Donaldowi Tuskowi - mówi Waldemar Krenc, przewodniczący łódzkiej Solidarności.
W postulatach Solidarność domaga się m.in. czasowego obniżenia akcyzy na paliwa, przeznaczenia większych pieniędzy na walkę z bezrobociem, podniesienia płacy minimalnej oraz obniżenia progu dochodowego wymaganego do wypłaty świadczeń socjalnych, a także zwiększenia puli na te świadczenia. Waldemar Krenc zaznacza, że pikieta jest całkowicie apolityczna.
- Nie interesują nas burdy ani manifestacje polityczne, dlatego każdy, kto będzie kogokolwiek obrażał czy wikłał nas w protest polityczny, zostanie z pikiety natychmiast usunięty - podkreśla przewodniczący Krenc.
Według ostrożnych szacunków, w pikiecie ma wziąć udział około tysiąca związkowców nie tylko zrzeszonych w Solidarności. Mają dołączyć również inne organizacje związkowe, a także mieszkańcy Łodzi i regionu niezadowoleni z dotychczasowych poczynań rządu. Uczestnicy pikiety mają wziąć ze sobą transparenty i związkowe flagi.
Podobne pikiety zaplanowane są przed urzędami wojewódzkimi w innych miastach Polski.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?