Pięć podziemnych kontenerów na odpady – papier i metale, plastik, szkło, bioodpady i odpady zmieszane pozostałe po sortowaniu – zainstalowano przy ul. Staromiejskiej. To pierwsze takie urządzenia w mieście. Kosztowały około 230 tys. zł.
Kilka dni temu kontenery zamknięto i owinięto szczelnie czarną folią. Przed nimi ustawiono tradycyjne kubły. – Te podziemne kubły działały sprawnie, a okolica prezentowała się znacznie bardziej estetycznie. Nie wiem, co się stało, ale teraz okolicę znów szpecą te kubły na kółkach – mówi jedna z okolicznych mieszkanek.
Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik opolskiego ratusza, tłumaczy, że pierwotnie podziemne kontenery na odpady miały być realizowane równolegle z przebudową placu św. Sebastiana.
- Przetarg na ich wykonanie udało się rozstrzygnąć bez komplikacji, natomiast ten na plac św. Sebastiana trzeba było powtarzać trzykrotnie. Z tego względu inwestycje się "rozeszły" - mówi.
- Podziemne kontenery dobrze spełniały swoje zadanie, mieszkańcy byli z nich zadowoleni. Niestety, byliśmy zmuszeni jest zamknąć, ponieważ po zmianie organizacji ruchu spowodowanej startem prac na pl. św. Sebastiana specjalistyczny pojazd firmy Remondis potrzebny do opróżniania kontenerów nie byłby w stanie manewrować na ul. Staromiejskiej. Dlatego na miejscu pojawiły się zwykłe pojemniki na odpady - tłumaczy.
Taka sytuacja potrwa do przełomu września i października, kiedy zakończyć ma się warta 3,1 mln zł rewitalizacja pl. św. Sebastiana. Prace rozpoczęły się tam w minionym tygodniu, od usunięcia roślinności.
Przypomnijmy, że kolejne podziemne kontenery mają się pojawić w Opolu w podwórkach przy ul. Krakowskiej, w ramach prowadzonych na nich prac rewitalizacyjnych.
PLASTIK ZALEWA ZIEMIĘ. Jak temu zapobiec?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?