Polaris szuka fachowców do pracy w fabryce w Opolu

Fabryka koncernu Polaris, która będzie produkować głównie quady, powstaje przy ulicy Wspólnej i to jedno z miejsc, gdzie można szukać informacji na temat naboru.Jednocześnie inwestor prowadzi rekrutację poprzez jedną z agencji pracy. Firma poszukuje m.in. pracowników produkcyjnych, monterów, spawaczy, lakierników, ale także menedżerów i inżynierów.Na większości ze stanowisk wymagane jest jednak doświadczenie, a osoby rekrutowane na kierownicze funkcje muszą też znać angielski.- Wśród załogi będą Amerykanie, których zadaniem w pierwszych latach działalności firmy w Opolu będzie m.in. przekazywanie wiedzy i zaszczepianie kultury pracy obowiązującej w USA - informuje Dagmara Mytkowska, dyrektor ds. personalnych firmy Polaris.Na początek praca odbywać się będzie w systemie jednozmianowym, od poniedziałku do piątku. Gdy fabryka uruchomi w pełni moce produkcyjne, będzie funkcjonować w systemie wielozmianowym.Przedstawiciele inwestora - pytani o wysokość zarobków - odpowiadają, że „polityka płac jest kształtowana".- Liczymy też, że sami kandydaci powiedzą nam, na jakie zarobki liczą - mówi Krzysztof Adamus, przedstawiciel agencji pracy z Opola, która prowadzi nabór.Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Polaris będzie skazany głównie na podkupywanie pracowników w innych firmach.- Na rynku nie ma teraz bezrobotnych spawaczy, bo jeśli taki fachowiec był, a tu nie miał pracy, to już dawno pracuje na Zachodzie - opowiada nam osoba, która dobrze zna ten segment rynku pracy. - Dlatego Polaris będzie musiał zaoferować, szczególnie osobom o dużych kwalifikacjach, lepsze stawki niż mają do tej pory. Takie zmiany miejsca pracy są zawsze ryzykowne, ale można na nich sporo zyskać.Pierwsze przyjęcia do pracy odbędą się pod koniec tego roku. Na początek Polaris chce zatrudnić 150 pracowników. W czerwcu 2014 roku - gdy fabryka zacznie produkcję - zatrudnienie ma wynieść 350 osób.Potem, jeśli będą zamówienia, w fabryce może pracować nawet 500 osób.- Nie ma co kryć, że teraz Amerykanie szukają głównie fachowców, ale potem na pewno przyjdzie czas na takie osoby, które trzeba będzie np. doszkolić lub dofinansować im stanowisko pracy. I w tym będziemy mogli pomóc - deklaruje Antoni Duda, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu.