Chodzi o sytuację, do jakiej doszło w nocy z soboty na niedzielę (19/20 czerwca) w jednym z lokali w Starych Siołkowicach, gdzie odbywała się impreza urodzinowa. Wśród zaproszonych gości był 47-letni funkcjonariusz policji z Dobrzenia Wielkiego i jego 40-letnia żona.
Już po zakończeniu imprezy kobieta miała zostać brutalnie pobita przez męża. Pomocy udzielili jej współbiesiadnicy, którzy nocowali w lokalu. Na miejsce wezwano też karetkę.
47-latek usłyszał zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad żoną. Zdaniem śledczych do takich sytuacji dochodziło przez ostatnie cztery lata, od czerwca 2017 roku. Gdy sprawa wyszła na jaw, funkcjonariusz został zawieszony w obowiązkach. Komendant Miejski Policji w Opolu wszczął też procedurę zmierzającą do usunięcia go ze służby.
- 25 czerwca funkcjonariusz został zwolniony z policji, ale osiągnął już wiek emerytalny, więc korzysta ze świadczeń emerytalnych w wysokości adekwatnej do lat przepracowanych w służbie - mówi mł. asp. Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Podejrzany skorzystał z przysługującego mu prawa i odwołał się od decyzji komendanta. Rozpoznanie tego odwołania jest w toku.
Mężczyzna, gdy prokurator przedstawił mu zarzut, nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Podejrzany dostał policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Musiał też wyprowadzić się z lokalu, który zajmował razem z żoną i nie może się z nią kontaktować. Ma również zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 20 metrów.
47-latek pracował w policji od około 20 lat. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?