W poniedziałek przed południem aspirant sztabowy Marcin Wiśniewski z ogniwa wodnego w Turawie wypłynął na rutynowy patrol po Jeziorze Dużym.
Na środku jeziora zauważyłem, że około 50-70 metrów ode mnie w wodzie rzuca się ptak, nie miałem wątpliwości, że się topi, główkę miał już praktycznie pod wodą - mówi Marcin Wiśniewski. - Podpłynąłem ostrożnie, by nie zrobić fali i wyjąłem go na pokład.
Tam ptak złapał oddech i po chwili zaczął dochodzić do siebie.
Po kilkunastu minutach zaczął chodzić po pokładzie i wskoczył mi nawet na ramię - mówi policjant.
Kiedy wyschły mu pióra, mundurowy podpłynął łodzią do brzegu i w miejscu gdzie są tereny objęte programem Natura 2000 wypuścił go na brzeg.
Pokazaliśmy zdjęcie Łukaszowi Berlikowi, prezesowi Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego, który wyjaśnił nam, że to wrona siwa.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?