Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polska z Holandią zagra w Opolu dwukrotnie. Wystąpi też Wilfredo Leon?

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Wilfredo Leon (z lewej) czeka na debiut w reprezentacji. Vital Heynen może mu go umożliwić.
Wilfredo Leon (z lewej) czeka na debiut w reprezentacji. Vital Heynen może mu go umożliwić. Mariusz Materlik
W ten weekend fani siatkówka na Opolszczyźnie będą mieli swoje święto. Reprezentacja Polski właśnie u nas rozegra dwa mecze towarzyskie z Holandią.

Smaczku temu wydarzeniu dodaje fakt, iż to właśnie w Opolu będzie mógł oficjalnie zadebiutować w reprezentacji naszego kraju Wilfredo Leon. 24 lipca minęła mu karencja na grę w innej drużynie narodowej, aniżeli jego rodzima Kuba... z którą w 2010 roku zdobył wicemistrzostwo świata.

To może być teraz ogromne wzmocnienie naszej kadry, gdyż jest on uznawany za jednego z najlepszych obecnie siatkarzy globu. Przypomnijmy, iż mimo niespełna 26 lat ma na koncie jeszcze cztery złota Ligi Mistrzów oraz cztery mistrzostwa Rosji i trzy medale Klubowych Mistrzostw Świata z Zenitem Kazań. Ostatni sezon spędził w Sir Safety Perugia z którym zdobył srebro mistrzostw Włoch oraz brąz LM.

- To bardzo pozytywny i fajny człowiek, rozmawiamy dużo po polsku i on sam chce cały czas się uczyć, wciąż poznaje nowe słowa - zdradza libero naszej kadry Damian Wojtaszek. - Zresztą sam już podkreśla, że nie może się doczekać swojego pierwszego meczu dla Polski. Poza tym już tak na samym boisku to kapitalny zawodnik i jesteśmy pewni, że nam bardzo pomoże w najbliższych, jakże trudnych wyzwaniach - cieszy się.

W dodatku boje z Holandią są o tyle ważne, że zaplanowano je na dwa tygodnie przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy, jaka czeka biało-czerwonych w tym roku. W dniach 9-11 sierpnia w Gdańsku Polacy zagrają w turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. Wystąpią w nim również reprezentacje Francji, Słowenii i Tunezji, a bilety do Tokio otrzymają tylko zwycięzcy.

- Zrobimy wszystko żeby te mecze z Holandią wygrać, żeby wynik był pozytywny, bo przecież gra się przede wszystkim dla kibiców, ale w ostatecznym rozrachunku najważniejsze jest to jak się przygotujemy do tych eliminacji - zauważa z kolei Paweł Zatorski, na co dzień libero Zaksy Kędzierzyn-Koźle. - Pod to teraz wszystko podporządkowujemy, to dla nas cel numer jeden w tym roku - dodaje.
Wymieniona tutaj trójka graczy to nie jedyne gwiazdy siatkówki, które będzie można zobaczyć podczas spotkań w Opolu.

Wszak Vital Heynen powołał na te starcia 14 graczy, a są to jeszcze przyjmujący Bartosz Bednorz, Michał Kubiak, Bartosz Kwolek, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka; środkowi Mateusz Bieniek, Jakub Kochanowski, Karol Kłos i Piotr Nowakowski, atakujący Dawid Konarski i Maciej Muzaj oraz rozgrywający Fabian Drzyzga i Grzegorz Łomacz.

Jak widać Zatorski w tym gronie nie jest jedynym przedstawicielem Zaksy. Jej barw broni obecnie także Śliwka, a do niedawna robił to Bieniek.

Przypomnijmy, iż kadra siatkarzy wraca do Stegu Areny po 14 miesiącach przerwy. W maju ubiegłego roku gościła u nas Kanadę i wygrała 3:2. Teraz przyjedzie zespół na podobnym poziomie co ten „zza Oceanu”, bo Holandia to ósma drużyna ostatnich mistrzostw świata.

Niestety na ten moment bilety na te spotkania są już niedostępne, aczkolwiek można próbować zapisać się na tzw. „fan alert”. Oba mecze, zarówno ten sobotni jak i niedzielny, rozpoczną się o godz. 16.30.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Polska z Holandią zagra w Opolu dwukrotnie. Wystąpi też Wilfredo Leon? - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto