Po pomoc w usuwaniu skutków gradobicia w dniu 10 czerwca w Tychach zgłosili się niemal wszyscy, którym grad zniszczył domy. Do 28 czerwca wniosków było blisko 1300. Okazuje się, że do pomocy kwalifikuje się 8,5 proc.
Ilość wniosków o pomoc dla poszkodowanych przez gradobicie w Tychach zaskoczyła Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. - W pierwszym tygodniu dostaliśmy około 10 zgłoszeń i taki ciężar pomocy bylibyśmy w stanie udźwignąć, ale potem ruszyła lawina wniosków. Apogeum było 17 czerwca, w tydzień po gradobiciu, kiedy to zostaliśmy wręcz zasypani wnioskami - mówi Marianna Feith, dyrektor MOPS.
Skąd ta lawina wniosków o pomoc dla poszkodowanych przez gradobicie w Tychach?
Wygląda na to, że chodzi tu o niefortunnie skontruowaną informację, gdzie wprawdzie pojawiło się określenie "zasiłek", ale tak naprawdę nikt jasno nie podkreślił, że o pomoc mogą zgłaszać się tylko ci poszkodowani, których naprawa zniszczeń przerasta. To nie zostało powiedziane. I ludzie byli potem zaskoczeni, że ktoś ich pyta o wysokość dochodów.
- Przychodzi kobieta i pyta mnie o oszczędności, o dochody... No, nie ukrywam, że mam i oszczędności, i niemałe dochody, i gdybym wiedział, że pomoc ma być udzielana tylko tym o niskich dochodach, to bym sobie nie zawracał głowy jakimiś wnioskami - skarży się jeden z tyszan.
- Ta informacja niepotrzebnie przysporzyła roboty MOPS-owi, ale i nam zabrała sporo czasu. Mnie nie denerwuje to, że nie dostanę tej pomocy, ale to, że straciłem tyle czasu tylko dlatego, że ktoś czegoś nie doprecyzował - dodaje inny.
MOPS ma rzeczywiście pełne ręce roboty. Nikomu nie można odmówić przyjęcia wniosku i każdy trzeba rozpatrzyć i na każdy odpowiedzieć, nawet jeśli będzie to odpowiedź odmowna. - Mam nadzieję, że zmieścimy się w 30 dniach od złożenia wniosków - mówi dyrektor Feith.
Na początku na oględziny szkód chodził rzeczoznawca, potem trzeba było zaangażować wszystkich pracowników. A jak już idą do wnioskodawcy, to spisują wszystkie szkody, łączmie z podziurawionymi parapetami, choć już wiadomo, że pomocą objęta będzie tylko naprawa dachów.
Kiedy zasiłki zaczną być wypłacane? Odpowiedź brzmi: jak tylko przyjdą pieniądze od wojewody. Tego jednak nie wiadomo.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?