Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad 100 firm z Opolszczyzny stara się o unijną dotację na nowinki teleinformatyczne

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
O unijne wsparcie mogły starać się mikroprzedsiębiorstwa oraz małe i średnie firmy z regionu. Dotacje można wykorzystać np. na informatyczne systemy obsługi klientów czy systemy informatyczne i komunikacyjne, usprawniające działalność przedsiębiorstw.
O unijne wsparcie mogły starać się mikroprzedsiębiorstwa oraz małe i średnie firmy z regionu. Dotacje można wykorzystać np. na informatyczne systemy obsługi klientów czy systemy informatyczne i komunikacyjne, usprawniające działalność przedsiębiorstw. pixabay.com
W ostatnim naborze na tzw. TiK-i, czyli technologie informacyjno-komunikacyjne opolscy przedsiębiorcy wnioskowali o blisko 29 milionów złotych. Wnioski o pieniądze z Unii Europejskiej na ten cel złożyło 107 firm.

- Bardzo cieszy tak duże zainteresowanie tym naborem, bo to oznacza, że wiele firm z naszego regionu chce cyfryzować usługi i produkcję – mówi Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego. – Póki co w puli tego naboru jest pięć milionów złotych, ale mamy nadzieje, że polski rząd znajdzie porozumienie z Unią Europejską i będziemy mogli, tak jak planowaliśmy, przeznaczyć na to zadanie znacznie większą kwotę.

Nabór wniosków na TiK-i, czyli w nowinki teleinformatyczne w przedsiębiorstwach, przeprowadziło podlegające samorządowi województwa Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki. - Wnioski złożyło w sumie 107 firm, które ubiegają się o ponad 28,7 miliona złotych dotacji – wyjaśnia Tomasz Hanzel, dyrektor OCRG. – Łączna wartość wszystkich złożonych wniosków, czyli pula pieniędzy, którą wraz z unijnymi dotacjami i wkładem własnym firmy gotowe są przeznaczyć na realizację planowanych projektów, to prawie 47,6 miliona złotych.

Firmy z woj. opolskiego mogły starać się o wsparcie w wysokości od 50 tys. zł do 400 tys. zł. Najniższe wnioskowane dofinansowanie wyniosło nieco ponad 52 tys. zł, a najwyższe blisko 400 tys. zł. Najmniej kosztowny z planowanych przez firmy projektów ma wartość prawie 85 tys. zł, a najbardziej kosztowny – prawie 867 tys. zł.

– Pandemia udowodniła, że rozwiązania cyfrowe w firmach to dobra inwestycja. Przedsiębiorstwa korzystające z technologii teleinformatycznych są bardziej odporne na takie wstrząsy. Stąd zapewne również takie zainteresowanie – dodaje Szymon Ogłaza.

O unijne wsparcie mogły starać się mikroprzedsiębiorstwa oraz małe i średnie firmy z regionu. Dotacje można wykorzystać np. na informatyczne systemy obsługi klientów czy systemy informatyczne i komunikacyjne, usprawniające działalność przedsiębiorstw. Wspomniany nabór na TiK-i w przedsiębiorstwach był jednym z najpopularniejszych w unijnej perspektywie z lat 2014-2020. W sumie w pięciu przeprowadzonych w minionych latach naborach - łącznie z ostatnim, październikowym - opolskie firmy złożyły 450 wniosków o dotacje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ponad 100 firm z Opolszczyzny stara się o unijną dotację na nowinki teleinformatyczne - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto