Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Potrzebna pomoc do uprzątnięcia domu po pożarze przy ul. Modrzejewskiej w Opolu

Elżbieta Flisak
Potrzebna pomoc do uprzątnięcia domu po pożarze przy ul. Modrzejewskiej
Potrzebna pomoc do uprzątnięcia domu po pożarze przy ul. Modrzejewskiej Archiwum prywatne
W nocy z niedzielę na poniedziałek (04/05.12.16) wybuchł pożar w szeregowych budynkach przy ul. Modrzejewskiej w Grudzicach. Mieszkańcy spali, kiedy panią Annę, mieszkankę jednego z domów w środku szeregu, zbudził hałas.

Poczuła zapach spalenizny i zaalarmowała męża. Prawdopodobnie ten hałas uratował całą rodzinę i sąsiadów, bo często się zdarza, że przez sen nie czuje się dymu i można ulec zaczadzeniu.

Pan Dariusz zauważył ledwo dostrzegalne języczki ognia w oknie na półpiętrze, a gdy wybiegł z domu, spostrzegł, że pożar opanował całą ścianę we wnęce domu od strony ogrodu i, zająwszy styropianową izolację, dotarł aż do dachu, który strawił doszczętnie.

Wszystko rozegrało się w przeciągu paru minut. Pan Dariusz natychmiast zaalarmował resztę rodziny i sąsiadów, powiadomił straż pożarną i przystąpił do ratowania dobytku. Podczas opuszczania domu wypadkowi uległa 16-letnia córka, która straciła przytomność.

Jako pierwsza na miejscu zjawiła się Ochotnicza Straż Pożarna, która wysłała 3 wozy i 17 strażaków. Później dołączyło 5 pojazdów Państwowej Straży Pożarnej w sile 15 osób. Obecna była Policja, Pogotowie Ratunkowe, Straż Miejska i inne służby. Akcja ratownicza trwała do rana.

Lokal zastępczy rodzinie zapewniła firma, w której pracuje pani Ania. Inna firma zaoferowała możliwość przechowania ocalonych z pożaru sprzętów. Współpracownicy poszkodowanego z firmy, pizzeria Presto przy ul. Lelewela 4 i społecznicy gromadzą pieniądze i niezbędne przedmioty; zapewnione są już kołdry, koce i ubrania.

Pogorzelcy zostali natychmiast wsparci przez ludzi dobrej woli. Przyjaciółka pani Ani objęła rodzinę pomocą psychologiczną. Niemniej jednak, wciąż potrzebna jest pomoc.

Przede wszystkim, pan domu próbuje uprzątnąć pogorzelisko sam z sąsiadami i przyjaciółmi, ale konieczne jest natychmiastowe fachowe doradztwo, jak należy zabezpieczyć przemoczone mury i podłogi, uchronić elektrykę przed zwarciem, zabezpieczyć dach i komin przed trudnymi warunkami atmosferycznymi, itp.

Od poniedziałku przyda się każda para rąk do wynoszenia gruzu. Następnie trzeba będzie przywrócić funkcjonalność domu. Rodzinie przyda się też wsparcie przyjaznych osób, żeby chociaż oderwać myśli od przebytej traumy.

Na potrzebniejszymi darami są obecnie: wiadra i worki do gruzu, łopaty, mopy, wszelkie środki czystości i higieny. Artykuły spożywcze także są potrzebne, po uzgodnieniu. Ubrania są zapewnione.

Pieniądze można przekazywać na konto: 65 1050 1504 1000 0092 1476 9789 z dopiskiem "POMOC". Akcję koordynuje p. Alicja Pasierbińska.

Informacje aktualizuje i przekazuje także nieformalny alians Opole dla Ludzi.

Dziękujemy z góry za okazaną pomoc.

Współautorzy: pani Anna & pan Dariusz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto