Pracodawcy z województwa łódzkiego płacą nawet 400 zł za polecenie pracownika (ZDJĘCIA)

Firma ABB, która specjalizuje się w technologiach z zakresu automatyki i energetyki, zatrudnia w Polsce ponad 8 tysięcy osób. W fabryce transformatorów w Łodzi oraz w zakładzie w Aleksandrowie Łódzkim pracuje w sumie ponad 2 tysiące osób. I ciągle poszukiwane są kolejne. Firma nie tylko sama rekrutuje nowe osoby, ale liczy też na pomoc pracowników.

- W ramach Programu Rekomendacji ABB każdy pracownik może zarekomendować kandydata, który spełnia kryteria określone w wybranej, aktualnej ofercie pracy - mówi Jacek Pielka, dyrektor ds. komunikacji ABB. - Jeśli rekomendowany kandydat pozytywnie przejdzie proces rekrutacji i przepracuje w ABB cztery miesiące, osoba rekomendująca otrzymuje dodatkowy bonus finansowy. Wysokość gratyfikacji jest zależna od stanowiska, na które złożona została aplikacja.

Z obserwacji szefostwa firmy wynika, że program staje się coraz bardziej popularny i coraz więcej osób pracuje w ABB z rekomendacji.

Swoją wersję programu polecającego ma agencja zatrudnienia Adecco Polska, która również poszukuje kadry dla ABB. Za polecenie pracownika Adecco płaci 400 zł brutto. Warunek jest jeden: polecona osoba musi przepracować miesiąc.

- Program cieszy się zainteresowaniem, zapotrzebowanie na pracowników jest duże, muszą być stosowane dodatkowe zachęty - usłyszeliśmy w oddziale Adecco w Łodzi. - Umowa o pracę i wynagrodzenie w odpowiedniej wysokości nie gwarantują już znalezienia chętnych do pracy, są standardem. Potrzebne są dodatkowe zachęty, pracownicy muszą czuć, że są dla nas ważni, że nie są tylko cyframi. Premia za znalezienie pracownika jest taką zachętą.
Twórcy programu mają nadzieję, że osoba polecona będzie miała większą motywację do pracy, gdyż nie będzie chciała zawieść tego, kto pomógł jej zdobyć zajęcie. Polecający natomiast będzie miał świadomość, że udało mu się pomóc rodzinie lub znajomym.

Można polecić dowolną liczbę. Za znalezienie trzech pracowników otrzymuje się 1,2 tys. zł brutto. Premia jest przyznawana jednorazowo.

Podobnie reklamuje się sieć kawiarni Starbucks, która wypłaca bonus w wysokości kilkuset złotych. Premie są uzależnione od branży, w logistyce wahają się od 350 do 500 zł, natomiast w IT mogą wynieść nawet 10 tys. zł. W Biedronce wprowadzono program pod hasłem "Polecam Biedronkę", w ramach którego pracodawca miałby zapłacić tysiąc złotych nagrody za polecenie nowego pracownika, pod warunkiem, że przepracuje on w sieci rok.

Zdaniem Andrzej Kubasika z firmy Work Service, która działa na rynku pracy, firmy często korzystają z rekomendacji, gdyż łatwiej im w ten sposób dotrzeć do pracownika, a na dodatek jest on wstępnie zweryfikowany.

- Dotarcie do pracowników to kosztowny proces, a na dodatek może się przeciągać - zauważa Kubasik. - Dzięki poleceniu pracownika jest dużo łatwiej i szybciej. Do tej pory były to wewnętrzne programy firm, teraz sięgają po nie także agencje zatrudnienia, które nie mogą zapewnić kandydatów.

Z programu poleceń korzysta się także w przypadku rekrutacji zagranicznych. Jeśli rekomendowana osoba przepracuje określony czas w Niemczech, Czechach czy Holandii, to polecający otrzyma kilkaset złotych.