Uroczysta premiera w Teatrze Wielkim
Uroczysta premiera "Kuriera" odbyła się w poniedziałek, 11 marca w warszawskim Teatrze Wielkim. Historię Jana Nowaka-Jeziorańskiego, którą na ekran przeniósł Władysław Pasikowski będziemy mogli obejrzeć w polskich kinach już od piątku, 15 marca. To sensacyjna historia szpiegowska, zainspirowana tajną misją Jeziorańskiego. Akcja filmu toczy się tuż przed wybuchem Powstania Warszawskiego.
Na czerwonym dywanie zebrały się same gwiazdy. Odtwórcy pierwszo i drugoplanowych ról: Philippe Tłokiński, Patrycja Volny, Julie Engelbrecht, Tomasz Schuchardt, Wojciech Zieliński, Mirosław Baka i Cezary Pazura. Obecny był również muzyk, Krzysztof Zalewski. Autor utworu promującego film "Kurier" pod tym samym tytułem.
Podczas premiery udało nam się porozmawiać z odtwórcą głównej roli w filmie, Philippem Tłokińskim. Kiedy pierwszy raz usłyszał o Janie Nowaku-Jeziorańskim? - Jako nastolatek. Wychowałem się w polskiej rodzinie, więc zawsze dbali o to, abyśmy mówili w języku polskim i zapoznali się z polską historią. Oczywiście nie chodziliśmy do polskiej szkoły, nie mieliśmy lektur polskich, więc moja wiedza o tym bohaterze była dość powierzchowna. Ale podczas pracy nad filmem wszystko nadrobiłem. Przeczytałem wszystkie możliwe książki na jego temat - mówił nam aktor urodzony w Bois-Bernard we Francji.
Tłokiński uważa, że potrzebujemy podobnych historii na wielkim ekranie. - Ale tylko pod warunkiem, że to inteligentne kino, które zadaje dobre pytania i nie daje jednoznacznej odpowiedzi - mówił nam.
Zobaczcie też:
Bestsellery Empiku 2018. Dawid Podsiadło, Katarzyna Nosowska i... Slash na wielkiej gali
Bohaterstwo i patriotyzm dzisiaj
Tomasza Schuchardta, który wcielił się w "Kurierze" w rolę Kazimierza Wolskiego, przyciągnęło do projektu nazwisko Pasikowski i dobrze opowiedziana historia. - Za tytułem "Kurier" kryje się niesamowity bohater z krwi i kości. Człowiek, który w pojedynkę zaważył na losach II wojny światowej. Warto o nim pamiętać - mówił aktor dodając: Mam wrażenie, że u nas jeszcze wiele historii nie zostało opowiedzianych, a mamy nieporównywalnie bogatszą historię od Amerykanów. Oni z kolei potrafią rozdmuchać każdą, nawet niewielką opowiastkę.
Czym dla Schuchardta jest dzisiaj bohaterstwo? - Matki są dla mnie prawdziwymi bohaterkami, ale i ojcowie są bohaterami dla swoich dzieci. Bohaterami są ci, którzy ustąpią choremu miejsce w tramwaju i ci, którzy raz na jakiś czas zrobią zakupy staruszce - podkreślał 32-latek. Podobne pytanie zadaliśmy Krzysztofowi Zalewskiemu: "Czym jest dzisiaj patriotyzm"?
- Ostatnio dużo mówi się o segregowaniu śmieci, to jest dla mnie pewien rodzaj patriotyzmu. Myślenie o tym, co nasze dzieci zastaną, kiedy wejdą w dorosłość. Żeby nie zmarnować tego wszystkiego, co nas otacza. Dbanie o ekologię, o przyrodę. Na pewno patriotyzmem jest też uczestniczenie w rozmaitych akcjach na lokalnym szczeblu. Interesowaniem się tym co jest wokół nas - mówił nam muzyk.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?