Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski na liście celów 28-latka z Krakowa. Do ratusza wpłynął list z pogróżkami [ZDJĘCIA]

Piotr Guzik
Makabryczna przesyłka wysłana do prezydentów miast.
Makabryczna przesyłka wysłana do prezydentów miast. Facebook - Jacek Jaśkowiak
28-letni mieszkaniec Krakowa rozesłał do prezydentów części polskich miast listy z pogróżkami. Wewnątrz były ich zakrwawione zdjęcia, nabój oraz groźba, że stracą życie, jeśli w ciągu siedmiu dni nie zrzekną się urzędu. Na liście osób, do których trafiła makabryczna przesyłka, był też Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. 28-latek został zatrzymany. Usłyszał szereg zarzutów.

"Zagrajmy w grę. Masz 7 dni na ogłoszenie swojej dymisji. W przeciwnym razie ostatni raz widzisz swoją rodzinę. (...) Co wybierasz? Życie, czy śmierć?" - taka wiadomość znajdowała się w przesyłce, która trafiła do opolskiego ratusza.

Wewnątrz była też lista zakrwawionych wizerunków prezydentów miast. Wśród nich był Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola. Oprócz tego na liście są m.in. Hanna Zdanowska (Łódź), Jacek Majchrowski (Kraków), Rafał Trzaskowski (Warszawa), Jacek Sutryk (Wrocław), Wojciech Ferenc (Rzeszów) czy Jacek Jaśkowiak (Poznań). Jest też Paweł Adamowicz, były prezydent Gdańska, który zmarł wskutek obrażeń zadanych przez nożownika podczas finału WOŚP. Przy jego obliczu pojawił napis "Game Over", czyli "Koniec gry".

Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Krakowie, taka przesyłka została też wysłała do byłego prezydenta RP Lecha Wałęsy.

Jacek Jaśkowiak udostępnił na Facebooku zdjęcia przesyłki, wewnątrz której był też pocisk. "Narracja, którą m.in. za pośrednictwem mediów publicznych prowadzi Prawo i Sprawiedliwość, przedstawiając samorządowców jako zdrajców, malwersantów, kryminalistów, przynosi takie oto efekty. Podobnie jak inni prezydenci polskich miast otrzymałem dziś list z pogróżkami" - czytamy na profilu prezydenta Poznania.

Opolski ratusz nie chce się do tej sytuacji odnosić. - Nie będziemy tego komentować. Przekazaliśmy sprawę policji - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik urzędu miasta.

Komenda Główna Policji informuje, że osoba, która wysyłała makabryczne przesyłki do polityków została już zatrzymana. Okazało się, że to Przemysław M., 28-letni mieszkaniec Krakowa, bezrobotny. Został w poniedziałek zatrzymany w Warszawie przez stołecznych policjantów w wynajmowanym przez siebie mieszkaniu.

Jego ujęcie było owocem pracy policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu KMP w Krakowie, przy współudziale z funkcjonariuszami z Komendy Głównej Policji i Komendy Stołecznej Policji. Zadanie nie było łatwe, bowiem - jak informują śledczy - sprawca jako nadawcę przesyłek wpisał obcego człowieka, niezwiązanego z nim w żaden sposób.

Policja informuje, że 28-latek został przewieziony do Krakowa i osadzony w "policyjnym areszcie" w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Został przebadany przez lekarza, który nie stwierdził przeciwwskazań do wykonywania z nim czynności procesowych.

"Wstępne badania kryminalistyczne potwierdziły także fakt, że to zatrzymany wysyłał listy z pogróżkami. Zebrane dowody wskazują, że zatrzymany prawdopodobnie podejmowałby dalsze kroki w stosunku do włodarzy miast" - czytamy w komunikacie policji.

28-latek we wtorek został przesłuchany przez śledczych. Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Krakowie, Przemysławowi M. przedstawiono zarzuty: zmuszania groźbą bezprawną funkcjonariusza publicznego do przedsięwzięcia określonego działania; oszustwa na szkodę osoby prywatnej; a także "podejmowania przygotowań do realizacji zamiaru dotyczącego usunięcia Sejmu RP jako konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, poprzez gromadzenie niebezpiecznych przedmiotów, mogących mieć charakter militariów".

Co należy przez to rozumieć? Krakowska prokuratura nie chce tego precyzować zasłaniając się dobrem śledztwa. Z naszych ustaleń wynika jednak, że w mieszkaniu mężczyzny znaleziono broń białą, amunicję oraz broń palną.

Śledczy nie wykluczają, że mężczyzna usłyszy jeszcze kolejne zarzuty.

"Ponadto analizowane są dowody rzeczowe zabezpieczone w wyniku przeszukania, w tym wyniki zleconych ekspertyz i opinii kryminalistycznych z zakresu informatyki, balistyki, genetyki, daktyloskopii i badań dokumentów, zakres których jest rozszerzany wobec spływającego kolejnego materiału dowodowego" - informuje Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto