- Ta sprawa jest istotna dla całej aglomeracji opolskiej – mówił podczas wtorkowej konferencji prezydent Wiśniewski. - Chcemy by radni uchwalili apel, sprzeciwiając się zwiększaniu ilości odpadów przetwarzanych i zbieranych przez „Remondis” spółka z o.o. w ramach istniejącej instalacji mechaniczno-biologicznego przetwarzania. Składowisko komunalne w mieście jest wykorzystywane zarówno przez Zakład Komunalny, który nim zawiaduje i przez „Remondis”. Są tam zbierane i przetwarzane odpady komunalne z Opola i okolic.
- „Remondis” podejmuje nadto starania, by zmienić charakter składowiska – dodaje prezydent Opola – na miejsce, gdzie będzie się przetwarzać przede wszystkim odpady przemysłowe. To wiąże się z uciążliwościami dla mieszkańców wynikającymi zarówno z większej liczby ciężarówek, które będą tam jeździć, jak i z odorem. Ostatecznie składowisko jako miejsce zbierania i przetwarzania odpadów komunalnych przestanie istnieć. A nie po to powstało, by tam trafiały odpady przemysłowe. Zwłaszcza że „Remondis” chce prawie dwukrotnie zwiększyć jego przepustowość.
Pozwolenie zintegrowane, które może zamienić składowisko komunalne na składowisko odpadów przemysłowych, wydaje marszałek województwa.
- Dlatego chcemy zainicjować publiczną dyskusję na sesji – podsumowuje Arkadiusz Wiśniewski. - Zaprosimy do udziału w niej także przedstawicieli „Remondisu” i pana marszałka. Apel chcemy skierować także do radnych wojewódzkich i do posłów. W Opolu mają się rozwijać wyższe uczelnie, a niekoniecznie składowisko odpadów przemysłowych. „Remondis” może sobie taki teren znaleźć, ale nie tam, gdzie to szkodzi ludziom, nie w centrum wojewódzkiego miasta.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?