Prima Aprilis żarty i kawały na 1 kwietnia
Prima aprilis obchodzi się w wielu krajach na całym świecie. Obyczaj ten prawdopodobnie nawiązuje do starorzymskich praktyk. 1 kwietnia Rzymianie czcili boginię urodzaju i wegetacji - Ceres. Według jednej z legend poszukiwała ona swojej porwanej córki, ale została oszukana.
zobacz też: 1 kwietnia sprawdzian szóstoklasisty 2014 [odpowiedzi, arkusze]
Według innej wersji, obyczaj primaaprilisowy wywodzi się od rzymskiego święta Veneralia, połączonego często z Cerialiami (ku czci Ceres). W tym dniu dozwolone były żarty, wygłupy i kawały. Tego dnia na ulice miast wychodzili przebrani za kobiety mężczyźni, którzy tańczyli w rytm muzyki granej na żywo.
Prima aprilis, czyli dzień żarów, to dla wielu osób jeden z najbardziej wyczekiwanych dni w roku. 1 kwietnia żartownisie mogą bezkarnie ośmieszać innych oraz robić im kawały. Oczywiście wszystko musi odbyć się w granicach dobrego smaku.
Czytaj: Politechnika Wrocławska też jest "happy" [wideo]
Jednak są też tacy, którym zrobienie dobrego kawału sprawia trudności. Dlatego przygotowaliśmy listę najciekawszych i najśmieszniejszych kawałów, które położą na łopatki każdego.
Żarty i kawały na prima aprilis
1 kwietnia możemy opierać się na zasadzie, że im prostsze żarty, tym lepsze. Ciekawym pomysłem jest przestawienie komuś zegarka o godzinę do tyłu. Wyobraźcie sobie minę waszej "ofiary", która przyjeżdża do pracy lub szkoły godzinę wcześniej.
W wigilię prima aprilis można np. ugotować kilka jajek i włożyć je z powrotem do wytłaczanki. W poranek 1 kwietnia poproście drugą osobę o przyrządzenie wam jajecznicy. Jajek na twardo z patelni pewnie jeszcze nie jedliście.
Warto również wysilić się, żeby zobaczyć reakcję mamy, siosty bądź żony, gdy rano będzie chciała wysuszyć głowę. Wieczorem wsypcie odrobinę pudru do suszarki, a na efekty poczekajcie do porannej toalety. Będzie się działo.
Trochę bardziej ekstremalnym pomysłem jest przestawienie samochodu. W przeddzień prima aprilis trzeba podkraść kluczyki od auta i podjechać nim na inny parking.
Fikcyjny mail do kolegi?
Natomiast jeśli chcemy pośmiać się z kolegi z pracy, warto założyć fikcyjnego maila i wysłać wiadomość dotyczącą jego pilnej rozmowy z szefem na temat podwyżki czy wyjazdu służbowego na Wyspy Kanaryjskie.
W szkole można umówić się z kolegami z klasy na wykonywanie tych samych ruchów co siedząca w pierwszej ławce Natalia. Wszyscy równocześnie powtarzają jej gesty – drapią się w głowę, podnoszą i opuszczają ołówek, zamykają książkę, stukają placami o blat stołu, itp. W celu dezorientacji nauczyciela umówcie się wcześniej, kto będzie naśladowany w dalszej kolejności. Na koniec powiedzcie nauczycielowi, że przestaniecie się wygłupiać tylko wtedy, gdy odgadnie, kogo naśladujecie. Oby miał poczucie humoru.
Najlepsze żarty i kawały na prima aprilis [wideo]
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?