Przebudowa hali Okrąglak jest mocno opóźniona [zdjęcia]

Hala, której przebudowa rozpoczęła się jesienią 2014 roku, obecnie jest wyposażana w niezbędny sprzęt, konieczny do organizowania imprez, transmitowanych przez telewizje.

Zamontowane będą m.in. potężne telebimy, wzmocnione oświetlenie ledowe, czy tablice świetlne, na których zobaczymy wyniki.

Niestety wiele wskazuje na to, że zaplanowane na luty huczne otwarcie hali nie dojdzie do skutku. Radni dostali właśnie informację, że uruchomienia obiektu planowane jest na wiosnę (marzec). Co więcej, ma się z tym wiązać duża, dwu-dniowa impreza sportowo-muzyczna. Na razie jednak szczegółów tego wydarzenia brak.

- Bo do końca nie jest pewne, kiedy halę rzeczywiście „odpalimy”, trwają rozmowy z wykonawcą, który wciąż nie podpisał kolejnego aneksu do umowy, która pierwotnie zobowiązywała go do zakończenia prac jesienią 2016 roku - słyszymy nieoficjalnie w ratuszu.

Szkopuł w tym, że po drodze były zmiany w projekcie przebudowy hali - otwartej po raz pierwszy w 1967 roku - a także decyzja o dodatkowym wyposażeniu Okrąglaka. To dlatego inwestycja jest mocno opóźniona, obecnie trudno podać termin jej zakończenia.

- Nadal mamy nadzieję na otwarcie hali w lutym, ale rzeczywiście realniejszy wydaje się termin marcowy, najpierw musimy się jednak porozumieć z wykonawcą - zastrzega Anna Wesołowska, wicedyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, która czuwa nad inwestycją. - Kwestią do wyjaśnienia są także zaplanowane zabezpieczenia przeciwpożarowe. Wymagania ze strony straży pożarnej cały czas rosną, a projekt hali był przygotowany jakiś czas temu. Takie problemy dotyczą obecnie wszystkich nowych hal. Musimy przez to przejść, choć na pewno łatwo nie będzie.

Przypomnijmy, że łącznie nowy Okrąglak ma pomieścić ponad 3600 widzów, w tym 3318 miejsc to trybuny stacjonarne, a pozostałe 288 osób znajdzie miejsce na trybunach mobilnych. Tak zakładali urzędnicy w 2014 roku tyle, że potem projekt przebudowy był wiele razy modyfikowany.

- Ostateczną liczbę miejsc będziemy mogli podać już po zakończeniu wszystkich procedur odbiorowych, w tym tych, związanych ze strażą pożarną – przyznaje Wesołowska. Przedłużająca się inwestycja powoduje również, że na razie MOSiR nie może ogłosić przetargu na firmę, która wejdzie w nazwę hali, a w ten sposób odciąży miasto w utrzymaniu kosztownego obiektu.

- Musimy jeszcze trochę poczekać, ale jestem pewna, że sponsor dla hali się znajdzie. Co najmniej trzy firmy są poważnie zainteresowane - zdradza Wesołowska.

Zaksa może zagrać

Dziś kierownictwo MOSiR bardzo oszczędnie mówi o tym, jakie zespoły poza opolskimi mielibyśmy oglądać w Okrąglaku, ale w ubiegłym roku w oficjalnej odpowiedzi - na pytanie jednego z radnych - padły konkrety. W przebudowanej mogą odbyć się np. mecze kędzierzyńskiej ZAKSY, czy innych klubów siatkarskich PlusLigi, rozgrywanych w ramach pucharu i superpucharu Polski.

Nowa hala ma też szanse na siatkarskie mecze reprezentacji kobiet i męskiej reprezentacji B (Liga Europejska). Biznesplan Okrąglaka zakłada też mecze koszykarskich reprezentacji Polski, gale mieszanych sztuk walki i gale boksu. Koncerty też mogą się odbywać, ale hala będzie wykorzystywana głównie na wydarzenia sportowe.