Dla wielu opolan to sytuacja nie do przyjęcia, ale po stronie kolei stoi prawo. PKP wycina drzewa w całej Polsce, bo zgodnie z prawem może usuwać te, które rosnąbliżej niż 15 metrów od torów.
- To już wygląda jak teren klęski ekologicznej, ale co zrobić, skoro mamy w Polsce takie prawo - dziwił się pan Robert, który dziś przechodził obok stacji Opole Wschodnie.
Kolej zamierza usunąć kilkaset drzew, ale niebawem swoje dołożą miejscy drogowcy. Cały teren wokół skrzyżowania ul. Oleskiej i Batalionów Chłopskich będzie przebudowany, a pierwsze prace mają ruszyć jeszcze w tym roku.
Dlatego Miejski Zarząd Dróg ogłosił niedawno przetarg na prace przygotowawcze, które zakładają wycinkę ponad 1200 drzew.
- Jeśli będzie taka możliwość, to postaramy się o przesadzenie części z nich - zadeklarował niedawno Zbigniew Bahryj, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Nowe drzewa mają pojawić się w rejonie dworca po inwestycji, ale trudno przypuszczać, aby zrównoważyły planowane wycinki.
Drogowcy sadzą bowiem młode drzewa, a wycinają duże.
Horoskop 2018 dla wszystkich znaków zodiaku | Rejestr pedofilów i gwałcicieli z Opolskiego |
Czy umiesz przeklinać po śląsku? QUIZ | Studniówki 2018 Tak się bawią maturzyści ZOBACZCIE |
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?