MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przetargi do powtórki

MAREK ŚWIERCZ
Kamienice na ul. Krakowskiej w centrum Opola. Nie wiadomo, kto będzie nimi zarządzał w przyszłym roku.  MAREK ŚWIERCZ
Kamienice na ul. Krakowskiej w centrum Opola. Nie wiadomo, kto będzie nimi zarządzał w przyszłym roku. MAREK ŚWIERCZ
Jeszcze niedawno wyglądało na to, że zarządzanie budynkami komunalnymi pozostanie w rękach trzech spółek - Enter, Feroma i Turhand-Ret - które zajmowały się tym przez ostatnie pięć lat.

Jeszcze niedawno wyglądało na to, że zarządzanie budynkami komunalnymi pozostanie w rękach trzech spółek - Enter, Feroma i Turhand-Ret - które zajmowały się tym przez ostatnie pięć lat. Taką decyzję podjęła komisja przetargowa powołana przez Urząd Miasta Opola. Rozstrzygnięcie było co najmniej kontrowersyjne - choć przetarg ślimaczył się wcześniej przez kilka tygodni, decyzja zapadła w kilka dni po przegranych przez lewicę wyborach komunalnych, w czasie "bezkrólewia", zanim Piotra Synowca z SLD zastąpił Ryszard Zembaczyński.

Zembaczyński zapowiedział od razu, że bacznie się przyjrzy przetargowi. Okazało się jednak, że sprawę załatwił za niego Urząd Zamówień Publicznych w Warszawie, który rozpatrywał skargę złożoną przez wrocławską spółkę Patron, przegranego uczestnika przetargu. Niedawno UZP uznał, że przetarg został przeprowadzony nieprawidłowo.

- Jeszcze nie wiemy, czy wybierzemy tymczasowego zarządcę mienia z wolnej ręki, czym pozwolimy zwycięzcom tamtego przetargu działać przez najbliższe kilka miesięcy. Pewne jest za to, że przygotujemy i ogłosimy zupełnie nowy przetarg - informuje Mirosław Pietrucha, rzecznik prasowy nowego prezydenta Opola.

Sprawa ma od początku podtekst polityczny. Tak było już w 1997 roku, gdy władze Opola jako jedne z pierwszych w kraju zdecydowały, że administrowanie lokalami komunalnymi zostanie zlecone prywatnym firmom. Ogłoszony wówczas przetarg wygrały trzy spółki założone niejako z marszu przez osoby powiązane z rządzącą miastem lewicą. Opozycja podniosła krzyk i zwróciła się do NIK o przeprowadzenie kontroli. Inspektorzy potwierdzili, że popełniono szereg nieprawidłowości - wybrane spółki nie miały doświadczenia i stosownych zabezpieczeń finansowych, interes miasta nie został dostatecznie zabezpieczony w umowach. Co więcej, dwie spółki powstały już po ogłoszeniu warunków przetargu. W tych warunkach opozycja złożyła doniesienie do prokuratury, a prokuratura boryka się z tym problemem do dzisiaj.

- Ocena tego, czy interes miasta i lokatorów został dobrze zabezpieczony, jest bardzo trudna. Gdy wszczynaliśmy śledztwo, w kraju nie było biegłych mogących sporządzić ekspertyzę. Udało nam się ich w końcu znaleźć dzięki pomocy Urzędu Mieszkalnictwa. Cały czas czekamy jednak na ekspertyzę - relacjonuje przebieg postępowania Radosław Rejmoniak z Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Podpisane pięć lat temu umowy obowiązują do końca tego roku, więc jesienią władze miasta ogłosiły nowy przetarg. Zdaniem radnych opozycji warunki zostały "ustawione" pod dotychczasowych zarządców. Wymagano na przykład, by oferenci zarządzali wcześniej co najmniej 150 tysiącami metrów kwadratowych, co skutecznie eliminowało wszystkie małe spółki. Ostatecznie do przetargu stanęło sześć dużych firm - oprócz trzech dotychczasowych zarządców była to Zieleń Miejska i dwie duże spółki z Wrocławia: Patron i Administrator. Choć te dwie ostatnie proponowały zdecydowanie najniższe ceny, komisja przetargowa wybrała - jak to określono - trzy sprawdzone spółki.

Teraz, gdy UZP uwzględnił odwołanie Patrona, prezydent Zembaczyński ma wolną drogę do ogłoszenia nowego przetargu. W Opolu mówi się, że wręcz liczył na taki werdykt i dlatego w ogóle nie wysłał na rozprawę w UZP swojego przedstawiciela. Zembaczyński zapowiedział już, że rozważa możliwość zmiany warunków przetargu w taki sposób, by dopuścić mniejsze firmy i tym samym zliberalizować rynek. Gra jest warta świeczki - spółki zarządzające dotąd mieniem komunalnym deklarowały, że osiągają roczny zysk w granicach 1,7-2,3 mln złotych.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto