Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przewodniczący OPZZ Jan Guz odwiedził strajkujących nauczycieli w Publicznej Szkole Podstawowej nr 5 w Opolu

Redakcja
Jan Guz przekonywał nauczycieli, by się nie poddawali.
Jan Guz przekonywał nauczycieli, by się nie poddawali. Krzysztof Ogiolda
Jan Guz, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych odwiedził w piątek strajkujących nauczycieli z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 5 im. Karola Musioła w Opolu.

Nauczyciele, którzy od poniedziałku strajkują w Publicznej Szkole Podstawowej nr 5 im. Karola Musioła w Opolu, ubrali się w piątek na czarno.

- Te ciemne stroje to jest nasz krzyk z tego powodu, że oświata jest w stanie opłakanym, że umiera – mówi Anna Matyaszczuk, nauczycielka matematyki, przewodnicząca komitetu strajkowego. - Chcemy pokazać, że walczymy nie tylko o nasze pieniądze, przede wszystkim walczymy o przyszłość edukacji, o lepsze warunki pracy w naszych szkołach, bo to oznacza lepsze warunki do nauki dla każdego ucznia.

- Jesteśmy wdzięczni, że przewodniczący OPZZ do nas przyjeżdża i zostaniemy wysłuchani – mówią Magdalena Kadłubowska (uczy języka polskiego) i Katarzyna Balicka (historia). – Chcemy okazać nasze emocje i otrzymać wsparcie. Kiedy 8 kwietnia zaczynaliśmy strajk, była euforia. Teraz wkrada się rezygnacja, bo jesteśmy w zawieszeniu. Nic nowego się nie dzieje. My się wcale nie czujemy na strajku, czyli w szkole, ale bez uczniów, komfortowo. To jest dla nas bolesne. Idąc na strajk, mijamy naszych uczniów idących na egzamin gimnazjalny i jest nam smutno, że nas z nimi nie ma. Ale oni wiedzą, że ich wspieramy i wiemy, że oni wspierają nas.

Nauczyciele mówią, że są gotowi wrócić „do tablicy” pod warunkami: że rząd podejmie z nimi dialog i spełni żądania płacowe związków (podwyżka o 30 procent rozłożona w czasie na trzy tury po 10 proc.)

- Bardzo mnie zabolało, kiedy usłyszałam z ust polityków, że pracujemy dla misji, dla idei - dodaje Anna Matyaszczuk. - To jest cyniczne. Potwierdzam. Pracuję dla idei i z poczuciem misji, dla uczniów. Cenię sobie każdy uśmiech i każde dziękuję swoich uczniów. Uwielbiam to. Ale tym uśmiechem i tym „dziękuję” rachunków nie zapłacę ani do garnka ich nie włożę.

- Mnie osobiście nawet bardziej niż o wynagrodzenie chodzi o naszą godność – zapewnia Katarzyna Parkitna, nauczycielka w świetlicy. - Czuję się bardzo pokrzywdzona tym, jak rząd interpretuje nasze działania. Nauczyciele, którzy zwyczajnie biorą udział w komisjach, przygotowują się do tego bardzo gruntownie. A w tym przypadku zastąpiono nas ludźmi z łapanki. To jest bardzo krzywdzące. Dziś jest piąty dzień strajku, ja nigdy nie czułam tak wielkiej solidarności, jedności z koleżankami i kolegami. My teraz nie możemy się poddać. Nie dlatego, że zarabiamy za mało. Ale dlatego, że nauczyciele są filarem społeczeństwa. Nie możemy pokazać, że się poddajemy.

Przyjazd przewodniczącego OPZZ Jana Guza w towarzystwie zastępców i lidera Rady OPZZ regionie Sebastiana Koćwina strajkujący przyjęli z entuzjazmem.

- W Radzie Dialogu Społecznego mówiliśmy od kilku lat rządowi, jak należy sprawnie finansować edukację – mówił Jan Guz. - Nie słuchał, nie umiał i nie chciał się nauczyć. Wskazywaliśmy, że wydatki na oświatę w stosunku do poziomu PKB spadają. Premier Morawiecki mówił wiele razy, że pieniądze są, wystarczy nie kraść. Raptem po kilku spotkaniach partyjnych tych pieniędzy zabrakło. Etos zawodu nauczyciela jest deptany i niszczony przez rządzących. Rząd nie ufa swoim nauczycielom. Jesteśmy zdecydowani walczyć o wynagrodzenia. Bez pieniędzy nie nakarmimy rodzin, zawód nie będzie szanowany. Nasza determinacja jest bardzo wysoka. To, co uzyskamy w tym roku jest bardzo istotne, bo będzie podstawą wyliczenia na przyszły rok. Podejmiemy kolejne rozmowy. Prosimy was o wytrwanie. Wasz protest jest ważny, bo w końcówce kwietnia ruszamy z projektem budżetu na przyszły rok.

Zobacz też: Opole - strajk nauczycieli 2019 w SP nr 1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przewodniczący OPZZ Jan Guz odwiedził strajkujących nauczycieli w Publicznej Szkole Podstawowej nr 5 w Opolu - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto