9 z 16
Poprzednie
Następne
Psy uratowane przez TOZ w Opolu. Czy mają szansę na nowy dom? [ZDJĘCIA]
Moris liczy tylko na cud Moris ma kilkanaście lat. Niedowidzi, niedosłyszy, a do tego ma początki demencji. Opiekunowie ścigają się z czasem. Chcieliby, aby - nim odejdzie za tęczowy most - mógł znaleźć swój kąt. Taki na zawsze. I dobrego człowieka, który pokocha go bez względu na wszystkie jego ułomności. Moris dotąd nie miał szczęścia do ludzi. Pan wyrzucił go jak stary mebel, gdy zwierzę zaczęło niedomagać. Czy teraz odwróci się karta? Pies nie wykazuje agresji, a jego ulubionym zajęciem jest… spanie. W domu tymczasowym cudownie dogadał się z suczką, którą uważa za przyjaciela i przewodnika. Kontakt w sprawie adopcji: 798 368 039.