Rak chodzi wspak. Studenci w Opolu pomogą pacjentom onkologicznym

W naszym mieście są różne instytucje pomagające pacjentom onkologicznym, ale nikt nie oferuje im systemowej fizjoterapii w takim wymiarze jak my - tłumaczy Anna Wdowiak, pracownik Instytutu Fizjoterapii i opiekun dziesięcioosobowej grupy studentów. - Tacy pacjenci są specyficzni. To osoby po poważnych przejściach, ich organizmy są osłabione chemioterapią, dlatego chcemy fachowo pomóc powrócić im do formy.Od kilkunastu miesięcy w instytucie działa studencka Klinika Fizjoterapii, która nieodpłatnie pomaga ludziom z różnego rodzaju schorzeniami. Akcja "Rak Chodzi Wspak" jest rozszerzeniem tej działalności.- Nazwa jest symboliczna, ale czytelna. Będziemy pomagać ludziom wracać - jak rak - do stanu sprzed leczenia - mówią studenci.Jakie objawy miewają chorzy? - Często pojawiają się u nich duszności, szybko się męczą, mięśnie są słabe i niezdolne do wysiłku, występuje też obrzęk limfatyczny - wymienia Wdowiak. Do pracy z takimi objawami wystarczy często "klasyczna" fizjoterapia.- Duża część pacjentów dosłownie otarła się o śmierć, dlatego w tej pracy ważne jest także odpowiednie podejście psychologiczne - wskazuje Dominika Cebula, jedna ze studentek fizjoterapii.Studia Opole

- informator dla przyszłych studentów, rekrutacja, stypendia, kursy i szkoleniaNauka i edukacja - to, oprócz niesienia pomocy, najważniejsze elementy całego przedsięwzięcia.- Taka akcja to znakomity sposób, aby nauczyć się nowych rzeczy i przećwiczyć je w praktyce - komentuje Agnieszka Bartnikowska, studentka I roku studiów magisterskich. - Jeśli my będziemy z tego czerpać wiedzę, a inni dzięki temu wyjdą na prostą, to trudno wyobrazić sobie lepsze rozwiązanie.W ramach zajęć studenci oferować będą m.in. terapię grupową, a także spacery połączone z nordic walkingiem.- To bardzo skuteczny sposób na ćwiczeni - tłumaczy Anna Wdowiak. Studenci będą też służyć poradami. - Każdemu pacjentowi, odpowiednio do jego warunków i potrzeb, pomożemy dobrać właściwe metody i sposoby terapii - zapowiadają żacy, wśród których są sami doświadczeni fizjoterapeuci.- Wszyscy mają już tytuły licencjatów, nie braliśmy ich "z ulicy". Za każdego ręczę, jak za siebie - mówi Anna Wdowiak.Ewa Kosowska-Korniak, prezes Fundacji Onkologiczno-Hospicyjnej Samarytanin, wskazuje, że każda tego typu inicjatywa jest potrzebna. - Dzięki dobrej fizjoterapii wielu pacjentów wraca do formy, bez tego być może byliby przykuci do łóżek - mówi.W prowadzonej przez fundację ośrodku i hospicjum pracuje obecnie jeden fizjoterapeuta i kilkoro wolontariuszy. - Współpracujemy ze studentami fizjoterapii, na tę akcję też jesteśmy otwarci - mówi Kosowska.Promocja akcji "Rak Chodzi Wspak" trwa, ulotki na jej temat można znaleźć w aptekach, szpitalach i przychodniach zdrowia.- Aby skontaktować się nami wystarczy zgłosić się do Instytutu Fizjoterapii Politechniki Opolskiej, który mieści się na terenie kampusu przy ul. Prószkowskiej - mówią studenci.Informacji można też zasięgnąć na stronie: www.fizjoterapia.po.opole.pl, pisząc maila na adres: [email protected] lub dzwoniąc pod numer tel.: 507 541 143. Wszystkie porady i zajęcia są darmowe.