Reforma oświaty w Wejherowie. Będą nowe „stare” szkoły

W stolicy powiatu wejherowskiego nie zostanie zamknięta żadna szkoła. Władze miasta podczas ostatniej nadzwyczajnej sesji rady miasta przedstawiły nową sieć szkół w Wejherowie w związku z reformą oświaty. Niestety, nadal nie wiadomo, jaka przyszłość czeka nauczycieli.

1 września 2017 r. wrócą 8-letnie szkoły podstawowe i rozpocznie się wygaszanie gimnazjów - tak stanowią ustawy reformujące system edukacji, które na początku stycznia podpisał prezydent Andrzej Duda. Reforma przewiduje też powrót do 4-letnich liceów i 5-letnich techników.

Na mocy dwóch ustaw: Prawo Oświatowe i Przepisy wprowadzające Prawo Oświatowe obecne, 6-letnie szkoły podstawowe staną się 8-letnimi szkołami podstawowymi, podobnie 3-letnie licea ogólnokształcące stają się 4-letnimi liceami, a 4-letnie technika stają się 5-letnimi technikami. W systemie edukacji pojawią się dwustopniowe szkoły branżowe.

Gimnazja funkcjonujące w zespołach szkół ze szkołą podstawą lub liceum ogólnokształcącym zostaną włączone do tych szkół. Gimnazja funkcjonujące samodzielnie mogą zostać przekształcone w szkoły podstawowe, licea, technika, szkoły branżowe lub zlikwidowane; decyzję podejmą gminy.

A jak zmiany oświatowe będą wyglądały w Wejherowie? W stolicy powiatu wejherowskiego obecnie działają trzy Zespoły Szkół nr 1, 2 i 3. Wszystkie te placówki od 1 września 2017 staną się szkołami podstawowymi. Czyli ZS nr 1 będzie SP nr 6, ZS nr 2 przekształci się w SP nr 5, a ZS nr 3 stanie się SP nr 8. Podobnie będzie w przypadku Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 na os. Kaszubskim, w których są trzy szkoły podstawowa, gimnazjum i liceum. Od 1 września ZSO nr 2 będzie składał się z liceum i podstawówki.

Na terenie Wejherowa mamy jedno samodzielne Gimnazjum nr 1 przy ul. Sobieskiego.

- Zgodnie z uchwałą zostanie ono włączone do Szkoły Podstawowej nr 9. W budynku na os. 1000-lecia będą uczyły się młodsze dzieci. Natomiast budynek przy ul. Sobieskiego przystosowany jest do starszych uczniów. Będą tam wygaszane klasy gimnazjalne, a we wrześniu dojdzie tam jeszcze siódma klasa SP 9. Na pewno nie będzie takiej sytuacji, że dzieci w przerwach będą przemieszczały się z jednego budynku do drugiego - mówi Arkadiusz Kraszkiewicz, skarbnik miasta.

Obecnie nie wiadomo, jaka przyszłość czeka nauczycieli, czy dojdzie do zwolnień.

- Na tę chwilę nie mamy jednak jeszcze ramowych programów nauczania. Kiedy wydane zostanie rozporządzenie w tej sprawie, dyrektorzy szkół będą przygotowywali pierwsze arkusze organizacyjne i dopiero na ich podstawie będzie można zobaczyć, jak to będzie wychodziło - tłumaczy Kraszkiewicz. - Natomiast dyrektor gimnazjum na mocy ustawy, zostanie zastępcą dyrektora tej szkoły, do której zostanie włączony - dodaje skarbnik.