Do przetargu na przebudowę placu stanęła tylko jedna firma. Zaproponowała ponad 2,7 miliona złotych, podczas gdy ratusz zarezerwował niewiele ponad 2 mln zł.
- Możemy unieważnić postępowanie, możemy dołożyć pieniądze, ostatecznej decyzji na razie nie ma - mówi Katarzyna Oborska - Marciniak, rzecznik prezydenta Opola.
Przypomnijmy jednak, że miasto ma poważny problem, bo w pierwszym przetargu też oferty były wyższe niż kwota zarezerwowana w budżecie.
- Taniej to już było - komentuje anonimowo jeden z opolskich przedsiębiorców. - Urzędnicy wciąż żyją realiami 2016 i 2017 roku, a obecnie sytuacja się zmieniła. W górę poszły ceny materiałów budowlanych, więcej płacimy ludziom, aby ich zatrzymać w firmie. Poza tym mamy rok wyborczy i wszyscy samorządowcy remontują i budują. W takim okresie ceny zawsze ceny idą w górę.
Obecnie w Opolu trwa przebudowa placów Mikołaja Kopernika, Jana Pawła II, a także skweru przed Zamkiem Górnym. Centrum miasta przypomina wielki plac budowy, a mimo to mieszkańcy placu św. Sebastiana nadal muszą oglądać zarośnięty skwer oraz zniszczone ławki.
Koncepcja nowego placu zakłada, że zniknie zaniedbana zieleń ze środka skweru, a pojawią się drzewa, podobne do tych na Małym Rynku.
Nie będą to jednak miejsca jednakowe. Na placu św. Sebastiana pojawi się fontanna, urzędnicy zdecydowali także, że nie będzie już płyt betonowych, jakie zaproponowali projektanci na Małym Rynku, ale kamienne. Decyzja, dotycząca rozstrzygnięcia przetargu na tę inwestycję, ma zapaść niebawem.
OPOLSKIE INFO [13/04/2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?