Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Roman Kolek odpowiada Januszowi Kowalskiemu: Stop kłamliwej kampanii!

Miłosz Bogdanowicz
Miłosz Bogdanowicz
Roman Kolek nie zgadza się z zarzutami Janusza Kowalskiego i mówi, że dysponuje wszelkimi dokumentami potwierdzającymi jego słowa.
Roman Kolek nie zgadza się z zarzutami Janusza Kowalskiego i mówi, że dysponuje wszelkimi dokumentami potwierdzającymi jego słowa. Miłosz Bogdanowicz
Na czwartkowej konferencji prasowej Roman Kolek, kandydat MN do senatu i wicemarszałek województwa, odpowiedział na zarzuty Janusza Kowalskiego, kandydata PiS do Sejmu. Te dotyczyły wątpliwości przy ubiegłorocznej sprzedaży sanatorium w Suchym Borze.

Przypomnijmy, Kowalski stwierdził między innymi, że sanatorium dla dzieci zostało sprzedane “jakiejś niewielkiej firmie zajmującej się obróbką drewna za niecałe 850 tysięcy złotych, czyli w cenie dwóch mieszkań w Opolu”, co miało być niekorzystne dla kasy samorządu województwa.

-Wicemarszałek Kolek obiecywał w 2018 roku, że w Suchym Borze zostanie wznowiona działalność sanatoryjna. Rok później obiekt nie tylko stoi pusty, ale firma złożyła wniosek o przekształcenie terenu pod zabudowę mieszkaniową, co oznacza, że jego wartość wzrośnie kilkunastokrotnie. W tej sprawie jest więc wiele niejasności, dlatego żądamy, by w ciągu doby marszałek Andrzej Buła i wicemarszałek Roman Kolek na stronie urzędu marszałkowskiego ujawnili pełną dokumentację transakcji - grzmiał Kowalski.

Atakowany wicemarszałek odpowiedział na zarzuty politycznego adwersarza w czwartek. Kolek podkreślał między innymi, że zadbał o odpowiednie zabezpieczenie interesu pacjentów.

- Wszystko odbyło się zgodnie z prawem, rehabilitacja dzieci została przeniesiona do szpitala w Kup, gdzie są nie tylko lepsze warunki bytowe, ale i wykwalifikowana kadra - mówił Kolek.

- Co do deklaracji nowego właściciela dotyczących utrzymania usług medycznych: wszystko jest w dokumentach, taka wola była. My jako samorząd województwa nie mogliśmy zastrzec w dokumentach sposobu użytkowania obiektu, bo - zgodnie z kodeksem cywilnym - żadna własność nie może być przenoszona pod jakimkolwiek warunkiem. Takie zapisy byłyby nieskuteczne - podsumował Roman Kolek.

Wicemarszałek poinformował również, że dysponuje i chętnie udostępni organom kontrolnym wszelkie dokumenty związane z ośrodkiem. Dodał także, iż wszelkie decyzje związane z ośrodkiem w Suchym Borze były podejmowane nie przez niego samego, ale przez sejmik województwa opolskiego oraz przez zgromadzenie wspólników, zarząd i radę nadzorczą Stobrawskiego Centrum Medycznego, które wcześniej było właścicielem spornego ośrodka.

Roman Kolek odbił również piłeczkę i zadał swoje pytanie Janusowi Kowalskiemu.

- Proszę wskazać, co pan zrobił, by dzieci na Opolszczyźnie miały zagwarantowane środki na rehabilitację? Co zostało z waszych szumnych zapowiedzi reaktywacji działalności w Jarnołtówku? Czy PiS pracuje nad planem likwidacji województwa opolskiego, skoro często straszy pan taką wizją w swej kampanii? I wreszcie: niech pan powie Opolanom, jaki jest pana stosunek do afery w ministerstwie sprawiedliwości?

Z którą partią ci po drodze? Test preferencji politycznych. Wybory do Sejmu i Senatu 2019
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Roman Kolek odpowiada Januszowi Kowalskiemu: Stop kłamliwej kampanii! - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto