"Rotacyjne" miejsce dla niepełnosprawnych przy urzędzie miasta w Opolu

Sytuacja miała miejsce w ubiegłym tygodniu. - Przed wejściem do urzędu zastaliśmy pana parkingowego, który pozwolił zostawić auto osobie bez uprawnień na miejscu prawidłowo oznakowanym jako miejsce dla osoby niepełnosprawnej – opisuje pani Małgorzata.

Okazało się, że pracownik parkingu pozwolił tam zaparkować kierowcy, który co prawda nie miał karty inwalidzkiej, ale przywiózł do urzędu osobę z nogą w gipsie, aby mogła załatwić tam swoje sprawy. W tej sytuacji pracownik uznał, że można w drodze wyjątku pozwolić zając to miejsce kierowcy bez uprawnień.

Pani Małgorzaty to nie przekonało. Kobieta zwróciła się do administratora parkingu – Zakładu Komunalnego – ze skargą i prośbą o wyjaśnienie sytuacji. W odpowiedzi Andrzej Czajkowski, prezes ZK, zaznacza, że w myśl przepisów administrator parkingu znajdującego się poza drogą publiczną nie jest zobowiązany do wyznaczania na nim miejsc dla osób niepełnosprawnych.

„Wychodząc jednak naprzeciw użytkownikom ruchu takie miejsce ustanowiliśmy” – podkreśla Andrzej Czajkowski.

W dalszej części pisma prezes ZK zaznacza, że owo miejsce ma charakter rotacyjny. Ma to wynikać ze specyfiki parkingu: niewielkiego, znajdującego się w ścisłym centrum, przy urzędzie oraz w rejonie działalności sklepów. Andrzej Czajkowski zaznacza, że w związku z tym pracownik parkingu został pouczony, aby w wyjątkowych sytuacjach udostępniać miejsce dla osób niepełnosprawnych również kierowcom, którzy nie posiadają karty inwalidzkiej.

Prezes ZK podkreśla, że w razie wystąpienia sytuacji takiej, jaka spotkała panią Małgorzatę, powinien skierować ją na najbliższe miejsce parkingowe.

- Jak widać, można w Polsce stworzyć nowy typ miejsca, czyli miejsce rotacyjne dla osób niepełnosprawnych i pełnosprawnych używając obowiązujących znaków – komentuje kobieta

OPOLSKIE INFO - 24.08.2018