Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samochody w Warszawie: w II RP zupełnie jak dziś?

Redakcja
Marszałek Józef Piłsudski w czasie rozmowy z córką Jadwigą (z prawej). Widoczni także: harcerz Jerzy Jeliński (1. z lewej) i żona marszałka Aleksandra Piłsudska (2. z lewej). W głębi widoczny samochód Ford T.
Marszałek Józef Piłsudski w czasie rozmowy z córką Jadwigą (z prawej). Widoczni także: harcerz Jerzy Jeliński (1. z lewej) i żona marszałka Aleksandra Piłsudska (2. z lewej). W głębi widoczny samochód Ford T. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Nasi dziadkowie jeździli dokładnie tymi samymi markami samochodów, co my. Prawie sto lat i jedną wojnę światową oraz jeden PRL później, w Warszawie zmieniło się bardzo wiele, ale nie nasze przywiązanie do niemieckich marek samochodów, tanich włoskich aut i luksusowych amerykańskich marek.

247 odcieni warszawskiej motoryzacji

Za sprawą facebookowej grupy Warszawa - Historia Ukryta dotarliśmy do wykazu zarejestrowanych w stolicy aut. Dotyczy od lat 1923 do 1927 i wymienia 247 różnych marek pojazdów, które przynajmniej teoretycznie jeździły w tym okresie po ulicach II RP. Z wykazu tego możemy dowiedzieć się, między innymi, które marki cieszyły się największym zainteresowaniem naszych przodków i jak często luksusowe samochody gościły na stołecznych ulicach. Pod koniec lat dwudziestych w całej Polsce zarejestrowanych było około 40 tysięcy samochodów. Na powolny rozwój motoryzacji w naszym kraju wpływ miał kiepski stan dróg, niewielka zamożność społeczeństwa i kryzys gospodarczy spowodowany kolejnymi wojnami - I Wojną Światową oraz wojną Polsko-Bolszewicką. Warto pamiętać, że sygnalizacja świetlna pojawiła się w stolicy dopiero w połowie lat 20. XX wieku. Wszystko to miało wpływ na kształt warszawskiej motoryzacji. Przed wrześniem 1939 roku po stołecznych drogach jeździło 3 500 samochodów. Jakie marki można było zobaczyć w Warszawie najczęściej? W zestawieniu skupiliśmy się na najpopularniejszych markach samochodów osobowych.

Zobacz też:Warszawa prawie jak Detroit? Fabryki motoryzacyjne w przedwojennej Warszawie

Tutaj mieściły się zabudowania fabryczne firmy "Elibor". Firma w latach 20. montowala Fordy T i traktory Fordson. W 1928 r. wynajęła koncernowi General Motors część swoich hal. Prowadzono w nich montaż samochodów Chevrolet. 

Ponadto "Elibor" prowadził salon samochodowy, w którym sprzedawano i naprawiano samochody takich marek jak Chevrolet, Buick i Oldsmobile. W 1936 r. firma ponownie została przedstawicielem Forda na Polskę. 

Zabudowania fabryczne "Elibora" uległy znieszczeniu w czasie wojny.

Warszawa prawie jak Detroit? Fabryki motoryzacyjne w przedwo...

Fordy, Peugeoty, Renault i Fiaty

Jeśli prześledzimy tabelę rejestrowanych w Warszawie marek z łatwością dostrzeżemy, że Warszawiacy już w latach dwudziestych kupowali samochody firm, które do dziś produkują popularne w Polsce modele aut. Prym wiodły przede wszystkim pojazdy francuskie, włoskie i niemieckie. Szczególnie te pierwsze odgrywały ważną w stopniowym “motoryzowaniu” Warszawy. Między rokiem 1923 a 1927 zarejestrowano w stolicy 178 Citroenów, 149 Peugotów i aż 265 samochodów Renault. Co ciekawe, sporym zainteresowaniem, podobnie jak dziś, cieszyły się samochody włoskiego Fiata - łącznie 348 zarejestrowanych samochodów.

Szkoda, że nie Skoda

A co z innym, popularnym dziś koncernem, czyli czeską Skodą? Dziwić może nieobecność popularnego (wtedy jeszcze czechosłowackiego) producenta, przynajmniej do momentu, aż nie spojrzymy na liczby w rubryce Lanrin & Klement. Firma ta w roku 1925 została przejęta przez Skodę i produkowała kilka popularnych, także w Warszawie modeli samochodów.

Dobre, bo niemieckie

Podobnie, jak dziś, popularnością cieszyły się w Warszawie samochody produkcji niemieckiej. motoryzacja Rzeszy reprezentowana była przez wielką trójkę producentów tamtych czasów: Mercedesa, Adlera oraz Horcha, choć ten ostatni w Warszawie był właściwie nieobecny. Na przestrzeni lat 23-27 zarejestrowano zaledwie jeden samochód tej marki. Znacznie chętniej Warszawiacy sięgali za to po Mercedesy. Łącznie rejestrowano je 74 razy, zaś auta Adler pojawiły się w zestawieniu w ilości 37 egzemplarzy. W wykazie nieobecny jest natomiast popularny dziś w Polsce Volkswagen, produkowany dopiero od lat trzydziestych XX wieku w już wtedy nazistowskich Niemczech. Pojawi się natomiast Opel, którego rejestrowano w stolicy aż 80 razy. Popularnym modelem wówczas był Opel Olimpia.

Na Harleyu albo w Cadillacu

Dużą popularnością cieszyły się także samochody amerykańskie. Rekordzistą był w tej dziedzinie koncern Ford, którego wyroby rejestrowano w owym czasie 1288 razy.

Oprócz Forda w Warszawie widywano marki takie jak Buick, Cadillac, Chrysler, a szczególnie Chevrolet, którego w 1923 - 1927 zarejestrowano aż 161 egzemplarzy. Cadillakiem 370 jeździł m.in. prezydent Ignacy Mościcki, zaś marszałek Piłsudski był posiadaczem Cadillaca 355D Fleetwood Special. Auto do dziś można oglądać dziś w Łazienkach Królewskich. Co ciekawe, warszawiacy byli też posiadaczami motorów marki Harley Davidson. We wspomnianych latach rejestrowano je w Warszawie 53 razy.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto