Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Samotni i bezdomni po raz 25. zasiedli w Opolu do wieczerzy wigilijnej

Krzysztof Ogiolda
25. Wigilia dla Samotnych i Bezdomnych w opolskim CWK.
25. Wigilia dla Samotnych i Bezdomnych w opolskim CWK. Sławomir Mielnik (O)
Razem z bezdomnymi i samotnymi kolację w Opolskim Centrum Wystawienniczo-Kongresowym jedli m.in. wojewoda opolski Adrian Czubak, członek zarządu województwa Szymon Ogłaza oraz prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

- Pierwszy raz jesteśmy na tej Wigilii – mówi pani Marta, która do CWK przyszła z 10-letnim Maćkiem i 7-letnim Piotrem. - Ale za nami wyjątkowo trudny, niestabilny rok. Przez jakiś czas miałam pracę na umowę-zlecenie, teraz wcale nie mam. Więc jesteśmy tutaj. Dzieci dostaną paczki i będą mogły kolegom powiedzieć, że i one otrzymały pod choinkę prezenty. To, co ja im w tym roku mogę przygotować, będzie czysto symboliczne.

Pan Wojciech przysiadł się na brzegu jednego ze stołów. - Jedzenie dobre. Spróbowałem ciasta, którego nie miałem w ustach chyba od zeszłorocznej Wigilii. Ale mam chaos w głowie. Tu słychać kolędy, ludzie rozmawiają. A ja od trzech lat jestem bezdomny i sam jak pies. Mieszkam raz na klatce, raz na działce, raz na ulicy. Razem nigdzie. I jak się Wigilia skończy, muszę tam wracać.

Eleonorę Policht, skarbnika i członka Stowarzyszenia Wigilia dla Samotnych i Bezdomnych w Opolu zapytaliśmy, co uczestnicy Wigilii znaleźli dziś na stołach.

- Przygotowaliśmy dla nich 1500 posiłków. Na przystawkę był śledzik z sałatką i bułką. Na stołach znalazł się także kołacz. Pierwsze danie stanowiła zupa grzybowa z makaronem, na drugie danie można było zjeść rybę, surówkę, ziemniaki i postne gołąbki. Przygotowaliśmy także 1700 paczek. Te przeznaczone dla dzieci zawierają słodycze, zabawki i książki. Ich zbiórką zajęli się - już tradycyjnie - uczniowie zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. Kazimierza Gzowskiego.

W paczkach dla osób dorosłych znalazły się przede wszystkim artykuły spożywcze: cukier, mąka, ryż, makarony, konserwy i herbata.

- Jesteście pierwszymi bohaterami i pierwsze brawa należą się Wam – mówił uczestnikom Wigilii bp Andrzej Czaja. - Bo na co dzień niesiecie swój trudny los. Dziękuję, że żyjecie z wiarą. Że wam jej nie brakuje. Jezus jest tu z nami, choć Go nie widzimy. Jest blisko nas i nas nie zostawia na co dzień. Zaprośmy Go w nasze serca.

Razem z bezdomnymi, samotnymi i ubogimi wigilijną kolację jedli m.in. wojewoda opolski Adrian Czubak, członek zarządu województwa Szymon Ogłaza oraz prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

- Ta Wigilia pokazuje, jak bardzo samotność, bezdomność i ubóstwo to jest problem. Dzisiaj próbujemy być razem jak równy z równym. Razem z tymi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji – mówi prezydent Wiśniewski.

Iza i Tadeusz, którzy drugi raz z rzędu byli na Wigilii, z córkami - Amelką i Sandrą, nie mają za sobą żadnych szczególnych doświadczeń. Ojciec rodziny ma pracę, mama spodziewa się trzeciego dziecka. I to wystarczy, że wsparcie, jakim jest ten wspólny posiłek i paczki zabrane do domu jest dla nich dużą pomocą.

- Powtórzę to, co mówiłem 25 lat temu – powiedział nto ks. prałat Zygmunt Lubieniecki, pomysłodawca Wigilii. - Jeżeli to jest sprawa Boża to przetrwa. Jeżeli ludzka, upadnie. Wyrażam wdzięczność Bogu i ludziom, którzy mnie wspierali. Biskupom Nossolowi i Czai. Także moim parafianom. Aż 150 z nich pomagało przy dzisiejszej Wigilii.

ŻYCZENIA BOŻONARODZENIOWE. Życzenia świąteczne SMS, rymowane, wierszyki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto