Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Scena kosztowała 100 tysięcy złotych, a teraz leży w.... magazynie

Artur Janowski
Scena na stawku Barlickiego po raz ostatni funkcjonowała w 2016 roku.
Scena na stawku Barlickiego po raz ostatni funkcjonowała w 2016 roku. Arti
Na stawku Barlickiego brakuje sceny, na której grało wielu opolskich muzyków. Ma powrócić w to miejsce, ale dopiero w przyszłym sezonie.

Scena stanęła kilka lat temu, gdy całe miejsce wokół stawku gruntownie przebudowano. Elementem unijnego projektu był duży podest, który kosztował około 100 tysięcy złotych.

- Czasem ktoś na nim grał, ale częściej można się było tam opalać - mówi Agnieszka Michalska, którą wczoraj spotkaliśmy nad stawkiem. - Fajnie byłoby, by scena nadal stała w wodzie. Czasem trudno było na nią wejść, ale na pewno stanowiła atrakcję.

Scena po raz ostatni funkcjonowała w 2016 roku. W tym sezonie jej nie zamontowano i dlatego muzycy, którzy w tym tygodniu zagrali koncert nad stawkiem, stali na brzegu.

- Nie wyglądało to źle, koncert był piękny, ale być może warto pomyśleć o powrocie sceny na stawek. Przecież kupiono ją po to, by służyła koncertom promenadowym - mówi pan Piotr.

Kiedy zainteresowaliśmy się losami podestu, usłyszeliśmy w ratuszu, że się nie sprawdził i dlatego został schowany.

Piotr Letachowicz z biura prasowego ratusza podkreśla, że koncerty opolskich artystów odbywają się teraz na Małym Rynku.

- Scena na stawku nie tylko przestała się cieszyć zainteresowaniem, ale dodatkowo wymaga remontu - twierdzi Letachowicz. - Po jego przeprowadzeniu damy scenie drugie życie. Będziemy wykorzystywać ją w ramach imprez, organizowanych nad stawkiem.

Nastąpi to jednak dopiero w przyszłym sezonie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto