Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

[Siatkówka] Marta Zich: Chciałabym być wsparciem w każdym aspekcie

Redakcja
Występująca na pozycji środkowej Marta Zich powraca do zespołu SMS-u LO2 Opole po sezonie spędzonym w Będzinie.

- Poprzedni sezon spędziłaś w MKS-ie Będzin, co dała ci gra na III-ligowych parkietach?- Wspólnie z trenerem ustaliliśmy, że potrzebuję ogrania, zdobycia pewności siebie i wiary w swoje umiejętności, dlatego trafiłam do MKS-u Będzin. W III lidze ogrywałam się i zdobywałam doświadczenie. Myślę, że przez ten sezon bardzo dojrzałam sportowo i jestem bardziej zdeterminowana do pogłębiania swoich umiejętności.
- W tegorocznych rozgrywkach zobaczymy ciebie ponownie w barwach SMS-u. Jakie cele sobie stawiasz?- Bardzo cieszę się, że wracam. W tym sezonie parę razy siedziałam na trybunach podczas meczy SMS-u. Żałowałam, że nie mogę z nimi zagrać i im pomoc. Chciałabym być wsparciem w każdym aspekcie, mieć wkład w wyniki sportowe jak i w dobrą atmosferę w drużynie. Mam nadzieję, że to będzie udany sezon zarówno dla mnie jak i zespołu. Chciałabym nie zawieść samej siebie i żeby drużyna pokazała swój potencjał, który niewątpliwie ma.
- Czy jesteś gotowa do walki o podstawowy skład?- Rywalizacja jest częścią sportu. Jakbym nie była na nią gotowa to powinnam powiesić buty na kołek. Tak jestem gotowa na walkę o pierwszy skład i tanio skóry nie sprzedam;)
- Jak wspominasz pierwszy sezon spędzony w SMS-ie?- Na myśl o pierwszym sezonie uśmiech sam pojawia się na twarzy. Nigdy nie zapomnę drogi na pierwszy trening i stresu w związku z nim. Jednak nie taki diabeł straszny jak go malują. Dziewczyny sprawiły, że czułam się jakbym była częścią drużyny od zawsze, dlatego też bardzo chciałam tu dalej grać. Pod względem sportowym niestety nie było tak jakbym to sobie wymarzyła, choć nauczyłam się bardzo wiele to na boisku brakowało trochę zimnej głowy. Nigdy nie żałowałam i nie będę żałować przyjścia do SMS-u.
- W czerwcu wspólnie z Dominiką Krupą wzięłyście udział w zawodach serii Grand Prix Opolszczyzny w siatkówce plażowej. Czy plażówka to forma przygotowania do sezonu, czy raczej rekreacja?- Plażówka pozwala odpocząć od siatkówki halowej, ale dla mnie to też cześć przygotowania do sezonu, ponieważ znacznie polepsza wyskok oraz w moim wypadku obronę. Jednak mimo wszystko siatkówka plażowa to dla mnie głównie przyjemność i pokonywanie swoich słabości. Grałam z Dominiką Krupą, która bardzo mi pomagała i motywowała dzięki czemu chciało mi się pobiec, rzucić i powalczyć. Dzięki niej podbiłam dwa razy więcej piłek niż normalnie i mam nadzieję, że znajdzie to swoje odzwierciedlenie w mojej grze na hali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: [Siatkówka] Marta Zich: Chciałabym być wsparciem w każdym aspekcie - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto