Do wypadku doszło w środę około godziny 8.50 na wysokości Falmirowic na drodze krajowej nr 94. Policjanci zajmujący się sprawą ustalili, że kierowca mercedesa (początkowo policja szukała dostawczego sprintera) potrącił idącego poboczem 61-latka.
Samochód miał mieć rozbity prawy reflektor. Kierowca uciekł z miejsca, a pieszy na skutek odniesionych obrażeń zmarł.
Kryminalni ustalili tożsamość mężczyzny. Jeszcze tego samego dnia, tuż po godz. 14.00, zatrzymali go na obrzeżach miasta. Znaleźli też samochód. Okazało się, że to mercedes osobowy.
Zatrzymany to 35-letni mieszkaniec Opola - informuje podinspektor Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - W chwili zatrzymania miał blisko 0,5 promila alkoholu.
Funkcjonariusze pobrali jego krew do badania, by sprawdzić, czy w chwili zdarzenia też był pod jego wpływem. Natomiast samochód został zabezpieczony i przewieziony na policyjny parking.
35-letni opolanin usłyszał na policji zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, jazdę pod wpływem alkoholu, ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Za takie przestępstwa grozi kara nawet do 12 lat więzienia.
Kierowca nie przyznał się do winy. Dziś zostanie doprowadzony do prokuratury, która nie wyklucza wniosku o tymczasowy areszt.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?