Przebudowa ulicy zakończyła się w październiku i do tej pory ta inwestycja zbierała niemal same pochwały. - Niestety ktoś pomalował większość słupków, na których są umieszczone znaki drogowe, na bardzo mocny, zielony kolor - mówi Anna Wielicka, mieszkanka ulicy. - Kolor bije po oczach, a na dodatek jest źle położony. Początkowo zastanawiałam się, czy to nie robota wandali, ale potem zobaczyłam pracownika firmy wykonującej remont, który chodził od słupka do słupka i poprawiał coś pędzlem.
- Strasznie te znaki wyglądają - ocenia pan Sławek, który ulicą Kościuszki przejeżdża niemal codziennie. - Dziwię się, że władze miasta, które tyle mówią o potrzebie poprawy estetyki w centrum, zafundowały nam takie badziewie.
- Słupki fluorescencyjne są już stosowane w innych miastach, a takie rozwiązanie, podnoszące bezpieczeństwo na drodze, podpowiedzieli nam sami mieszkańcy - odpowiada Mirosław Pietrucha, zastępca prezydenta Opola. - W naszym zamyśle słupki miały być wykonane z materiały fluorescencyjnego. Obecne malowanie to półśrodek i być może rzeczywiście to nie wygląda dobrze.
Dlatego słupki mają być jeszcze raz pomalowane, ale przy pomocy spryskiwacza, ale jeśli i to nie pomoże, to być może pojawi się na nich fluorescencyjna folia. Od tego, czy te zmiany będą skuteczne, zależy stosowanie takich rozwiązań w przyszłości.
Zobacz też: Nowy asfalt an ulicy Kościuszki w Opolu
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?