Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie noworoczne działaczy i samorządowców mniejszości

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Działacze TSKN, samorządowcy, liderzy różnych mniejszościowych organizacji itd. zgromadzili się w poniedziałek wieczorem w Opolu-Grudzicach na tradycyjnym spotkaniu noworocznym.

Tradycyjnie zaprosiliśmy przewodniczących gminnych i powiatowych struktur mniejszości – mówi Zuzanna Donath-Kasiura, sekretarz TSKN, zarząd TSKN, burmistrzów i wójtów wybranych z list lub z poparciem mniejszości, radnych wojewódzkich i powiatowych MN, kandydatów do parlamentu oraz przewodniczących różnych organizacji mniejszościowych. Chcemy podsumować to, co wydarzyło się w ubiegłym roku i wytyczyć kierunki na nowy – 2020 rok.

O podsumowanie roku minionego poprosiliśmy lidera MN w gminie Zębowice Gerarda Wonsa oraz wójta gminy Reńska Wieś Tomasza Kandziorę.
- To nie był łatwy rok – uważa Gerard Wons. - Mniejszość ma u nas 10 radnych, więc to oni musieli rozwiązywać np. problem z dojazdami. Reforma szkolnictwa spowodowała ograniczenie nauczania niemieckiego. Natomiast dbaliśmy bardzo o naszą tożsamość, język niemiecki i kontynuowanie górnośląskich tradycji. W listopadzie odbyła się u nas promocja nowego słownika rolniczego. W ubiegłym roku razem z partnerami zorganizowaliśmy także międzynarodowy turniej piłkarski drużyn młodzieżowych w Radawiu. Planujemy też podobny turniej na nowy rok.

- Za nami rok pełen wyzwań – ocenia Tomasz Kandziora. - Musieliśmy się mierzyć ze zmieniającą się rzeczywistością, zwłaszcza finansową. Wiele zadań samorządy przejmują i muszą na nie wykrawać pieniądze nawet wbrew sobie. Ratuje nas gospodarność, którą mamy we krwi. Ona pozwala jednak podnosić stopniowo standard życia w gminach, nie zadłużając się przy tym. W naszej gminie udawało się też podtrzymywać mniejszościową tożsamość. Zarówno przez szkołę, jak i przez działalność kulturalną, którą dotowaliśmy.

Główne przemówienie wygłosił przewodniczący TSKN Rafał Bartek. Nazwał poniedziałkowe wydarzenie noworocznym spotkaniem wielkiej rodziny mniejszości niemieckiej. Pierwszą część wystąpienia poświęcił ubiegłorocznym wyborom parlamentarnym.

- Wybory 2019 roku dobitnie pokazały – mówił - że nie ma oczywistych „sojuszy”, „porozumień”, nie ma oczywistych „głosów”. O wszystko trzeba było na nowo zadbać, na nowo zawalczyć pokazując przy tym, że niemieckość nie jest powodem do wstydu. Pokazując, że będąc regionalną alternatywą, politykę można uprawiać inaczej. Głównie dzięki zaangażowaniu kandydatów, koordynatorów wyborczych i wolontariuszy mogliśmy osiągnąć sukces w postaci ponad 32.000 głosów oddanych na listę MN do Sejmu i prawie 50.000 głosów oddanych na kandydatów do Senatu. Za to wam dziękuję.

Lider TSKN podkreślił, że nie mniej ważny jest czas między wyborami. W nim liczy się szczególnie bycie razem, dobra komunikacja, wymiana informacji, wspólnota. Przypomniał, że w 2019 roku mniejszość w regionie przeprowadziła 418 projektów na kwotę ponad 650 tys. zł w ramach projektu Ożywienia Domów Spotkań, kolejne 150 projektów wsparł Konsulat Niemiec w Opolu (wartość 427 tys.), 35 projektów pomogły zrealizować samorządy, 15 przeprowadzono z pomocą MSWiA (w tym projekt „Mniejszość niemiecka ma wartość”. W województwie opolskim przeprowadzono kursy sobotnie - 46 wiosną i 48 jesienią. W ramach 13 niemieckojęzycznych szkółek piłkarskich działa 30 grup treningowych obejmujących 436 dzieci.

Rafał Bartek przypomniał także o najważniejszych wydarzeniach nowego 2020 roku. Wymienił wśród nich dwie rocznice – 30-lecia TSKN i 75-lecia zakończenia II wojny światowej. Podkreślił poważne finansowe wsparcie władz niemieckich dla ważnych dla środowiska mniejszości projektów – tworzenia Centrum Dokumentacyjno-Wystawienniczego MN oraz Centrum Badań Mniejszości Niemieckiej.

Podczas spotkania głos zabrał także poseł mniejszości niemieckiej Ryszard Galla.
- Najważniejszym wydarzeniem ubiegłego roku były wybory do parlamentu, których ja jestem beneficjentem – przyznał. - Ale moja fizyczna obecność w Warszawie jest także waszą duchową obecnością. To naprawdę jest ważne, że w parlamencie jest ktoś, kto w klapie marynarki stale znaczek mniejszości niemieckiej nosi. Ale nie byłoby mnie tam, gdyby nie wy, gdyby nie ci, co wieszali plakaty i banery, organizowali zebrania i wsparli nas finansowo. Wszystkim bardzo dziękuję.

Lider VdG Bernard Gaida podkreślił, że styczniowe obchody rocznicy wydarzenia nazywanego Tragedią Górnośląską zyskają w tym roku nowy wymiar. - Z tej nazwy można by wnioskować, że ludzie wtedy cierpieli za śląskość – mówił. - Chcemy to nazwać po imieniu: 75-lecie zakończenia wojny i powojennych cierpień Niemców w Polsce. Wiemy doskonale. Ślązacy cierpieli dlatego, że byli Niemcami lub dlatego, że ich za Niemców uznano. Chcemy to podkreślać w całym roku i w całej Polsce.

Bernard Gaida zaapelował do członków mniejszości, by nie byli w swoich środowiskach strażnikami popiołów, ale przekazywali młodym żywy ogień niemieckiej tożsamości.

Życzenia noworoczne mniejszości niemieckiej złożyli także wicemarszałek Roman Kolek oraz - w imieniu władz Republiki Federalnej Niemiec i swoim własnym - konsul Niemiec w Opolu, Birgit Fisel-Rösle.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Spotkanie noworoczne działaczy i samorządowców mniejszości - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto