Starówka przy ul. Krakowskiej w Opolu otwiera się w pandemii. Była nieczynna z powodu remontu

Starówka działa przy ul. Krakowskiej od 1990 roku, serwując dania kuchni polskiej. Gdy w połowie marca minionego roku rozpoczął się pierwszy lockdown, właściciele uznali, że to dobra okazja, aby go zmodernizować.

Początkowo miało być to tylko odświeżenie lokalu. Ale ostateczne zdecydowano się na całkowitą zmianę oblicza. Wnętrze zaprojektowała architektka wnętrz Agata Chomiak z pracownik Fabryk-Art.

- Wewnątrz zmieniło się praktycznie wszystko. Zostały tylko stare krzesła, ponieważ spodobały się projektantce. Poza tym wymieniliśmy wszystkie meble, zmienił się układ stolików, postawiliśmy na nowe barwy i stylistykę - opisuje Michał Zaborniak, menedżer Starówki.

Remont wewnątrz lokalu przy ul. Krakowskiej trwał pół roku. Całość była gotowa na otwarcie jesienią. Pierwotnie miało ono nastąpić w październiku.

- Wtedy nastąpiło jednak zaostrzenie obostrzeń związanych z pandemią. Od tego czasu czekaliśmy, aż będą one poluzowane. Na razie nic nie wskazuje na to, aby to szybko miało nastąpić. Stąd decyzja, by wystartować już teraz, na razie tylko oferując dania na wynos - mówi Michał Zaborniak.

Czy rozpoczęcie działalności w czasie pandemii to dobry pomysł? - W gruncie rzeczy nie mieliśmy wyjścia. Mamy świadomość tego, że obecne uwarunkowania to dla gastronomii ogromne wyzwanie. Dłużej nie mogliśmy już jednak z tym czekać - odpowiada menedżer Starówki.

W lokalu nie zmieniło się tylko wnętrze. Zmodyfikowano też kartę dań. - Pewne pozycje z niej wypadły, jednak największe hity naszego lokalu, jak różnego rodzaju pierogi, barszcz na własnym zakwasie, czy inne dania kuchni polskiej, nadal są w ofercie - stwierdza Michał Zaborniak.

Starówka to nie jedyny lokal, który startuje w centrum Opola w czasie pandemii. Przy ul. Ozimskiej na przełomie października i listopada minionego roku rozpoczęła działalność knajpka serwująca dania na bazie makaronów robionych na miejscu.