Stawki za wodę i ścieki w Opolu oraz w okolicach poszły do góry. Mieszkańcy: Po cichu!

Do niedawna obowiązywały stawki zatwierdzone przez radę miasta jesienią 2016 roku. Metr sześcienny wody kosztował 3,56 zł, a za odbiór metra sześciennego ścieków 5,67 zł. Łączna cena metra sześciennego wody oraz ścieków wynosiła więc 9,23 zł.

Od pewnego czasu te stawki nie są już jednak aktualne. Od 28 września obowiązują bowiem nowe taryfy. Tym razem nie zatwierdzała ich już rada miasta, tylko Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”.

Cena metra sześciennego wody dostarczanej przez WiK do Opola – a także ościennych miejscowości w gminach Izbicko, Komprachcice, Prószków, Tarnów Opolski i Turawa – wynosi teraz 3,89 zł netto, co wraz z podatkiem daje 4,20 zł. Oznacza to podwyżkę o 64 grosze.

Stawka za odbiór metra sześciennego ścieków wynosi 5,88 zł netto, a po doliczeniu podatku 6,35 zł. To oznacza podwyżkę o 68 groszy.

Teraz łączna cena metra sześciennego wody oraz ścieków wynosi 10,55 zł. To o 1,32 zł więcej, jak poprzednio.

Obie stawki ustalono na trzy lata.

- Podwyżka wynika z faktu, że wpływy z dostawy wody i odbioru ścieków, a więc podstawowej działalności WiK, nie pokrywały kosztów z tym związanych – mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik urzędu miasta.

Ale to nie jedyna przyczyna. Pani rzecznik przypomina, że WiK prowadzi wielomilionową inwestycję w oczyszczalni ścieków, dzięki której ma być bardziej przyjazna dla środowiska. - WiK będzie mógł ją sfinansować m.in. dzięki zwiększonym wpływom za odbiór ścieków i wodę – wskazuje.

Pani rzecznik zauważa, że pomimo podwyżek ceny dostawy wody i odbioru ścieków w Opolu są jednymi z najniższych w Polsce.
Przypomnijmy, że ratusz przygotowuje się do zbycia ponad 30 proc. swoich udziałów w WiK. Plan zakłada, że pieniądze z tego tytułu trafią do kasy Opola, natomiast to spółka będzie przez 20 lat sukcesywnie odkupywać udziały ze swoich pieniędzy.

Katarzyna Oborska-Marciniak zaznacza, że podwyżka stawek za wodę i ścieki nie ma związku z tym planem. – Trzeba zaznaczyć, że zbycie udziałów to dopiero przyszłość i wcale nie przesądzony scenariusz. Poza tym podjęta uchwala stanowi, że transakcja nie doprowadzi do wzrostu cen za wodę i ścieki – mówi.

Opolan bulwersuje fakt, że nie zostali poinformowani o podwyżkach stawek za wodę i ścieki. – Nie przyszło żadne pismo w tej sprawie – wskazuje pan Krzysztof, mieszkaniec Opola.

– Co więcej, żadnej informacji nie ma na profilu WiK na Facebooku, gdzie ostatnie aktualności są z marca. Wszedłem też na stronę główną spółki. Informacji o podwyżkach nie ma w aktualnościach, a przecież tam powinna być. Dopiero po wejściu w zakładkę o taryfach jest informacja o nowych stawkach – skarży się mężczyzna.

Nie udało nam się uzyskać uzasadnienia dla tej sytuacji. W ratuszu słyszymy, że to WiK powinien poinformować klientów o podwyżkach.