Stowarzyszenie na Rzecz Autyzmu obchodzi dwudziestolecie działalności: Wspólnota, tolerancja i uświadamianie

Problem autyzmu staje się coraz bardziej widoczny w przestrzeni publicznej, a społeczeństwo zaczyna dostrzegać tę diagnozę, która pojawia się coraz częściej zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Stowarzyszenie odnotowuje wzrost liczby osób poszukujących pomocy, zarówno w zakresie diagnozy, konsultacji, jak i terapii.

Jednym z ważnych aspektów ich działalności jest uświadamianie społeczeństwa, aby zwiększyć czujność wobec możliwych objawów autyzmu oraz zachęcanie do wcześniejszego zgłaszania się do specjalistów. Pomoc i wsparcie mogą być udzielane w każdym wieku, a głównym celem stowarzyszenia jest stwarzanie warunków do rozwijania potencjału osób z autyzmem oraz zapewnienie im poczucia bezpieczeństwa i potrzeby.

Piękny jubileusz, który przypada na ten rok, nie tylko jest okazją do zasłużonego świętowania, ale także stanowi czas podsumowania dotychczasowej działalności, wyznaczenia planów na przyszłość i możliwość spotkania się z podopiecznymi i ich rodzinami. Kwestia autyzmu coraz częściej pada w przestrzeni publicznej, ponieważ społeczeństwo zaczyna dostrzegać ten problem, gdyż przypadki tego zaburzenia występują coraz częściej nie tylko u dzieci, ale także u osób dorosłych.

Elżbieta Sobolewska, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Autyzmu „Uczymy się żyć razem”, podkreśla, że przez ostatnie 20 lat dużo się zmieniło. Kiedy rozpoczynali swoją działalność, niewiele osób wiedziało o autyzmie, a jedynie kilka osób zajmowało się tym tematem na Opolszczyźnie. Obecnie liczba osób działających na rzecz osób z autyzmem wzrosła do setek, a zdiagnozowanych chorych przybywa, dzięki lepszym metodom diagnostycznym i nagłaśnianiu tematu. Stowarzyszenie dokłada wszelkich starań, aby dać szansę osobom z autyzmem, poprzez diagnozę, konsultację i terapię.

Wicemarszałek Zuzanna Donath-Kasiura podkreśla, jak ważne jest, aby społeczeństwo było wrażliwe na osoby, które są trochę inne.

- Stowarzyszenie od 20 lat wykonuje ogromną pracę i uczy nas tolerancji. Takie organizacje wyciągają pomocną dłoń do rodziców. To wielopoziomowa pomoc, warsztaty – dodaje.