Odwołania adwokatów poskutkowały. Sąd obniżył w środę kary więzienia mężczyznom, którzy czerpali korzyści z prostytucji.
Pięciu oskarżonych trafi za kratki. Najdłużej będzie siedział Ukrainiec Viktor P. ps. "Sprytek", który stał na czele grupy ściągającej haracze od prostytutek. Dostał 3 lata. Najniższy wyrok - rok i dwa miesiące - dostał Maciej W., który prowadził w Krapkowicach klub nocny "Kajman". Oprócz "Sprytka" w grupie był Rafał L. ps. "Siwy". Dostał dwa lata i dwa miesiące więzienia. Taką samą karę dostał Adam W., były radca prawny w jednostce wojskowej. Na rok i osiem miesięcy do więzienia ma trafić Jakub P.
Sąd Okręgowy w Opolu potwierdził wyrok sądu pierwszej instancji, który uznał, że mężczyźni tworzyli zorganizowaną grupę przestępczą, która kontrolowała prostytucję uliczną w Opolu. Miejscowe sądy rzadko uznają, że oskarżeni działali w gangu.
- Apelacje tylko częściowo zasługują na uwzględnienie, w zakresie obniżenia kar. Sąd pierwszej instancji dobrze ocenił materiał dowodowy - tłumaczył werdykt sędzia Waldemar Krawczyk.
Sąd obniżył karę skazanym. "Sprytek" zyskał półtora roku wolności. "Siwy" 10 miesięcy, a Adam W. 13 miesięcy. Z takiego rozstrzygnięcia zadowoleni byli adwokaci oskarżonych, którzy przyszli w środę wysłuchać wyroku.
Grupa "Sprytka" pieczę nad rynkiem opolskiego nierządu przejęła po tym, jak w czerwcu 2000 r. Centralne Biuro Śledcze rozbiło grupę Henryka Pilarskiego, ps. "Pineza". Grupa nadzorowała prostytutki stojące na trasach wylotowych z Opola do października 2001 r. Od Ukrainek i Bułgarek inkasowała miesięcznie 400-500 marek niemieckich za ochronę i umożliwienie im uprawiania zawodu. Od Polek członkowie gangu brali po 800 zł. Adam W. na nierządzie zarobił 140 tys. zł. Wyrok jest prawomocny.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?