Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sylwestrowe fajerwerki w Opolu spowodowały gwałtowne pogorszenie jakości powietrza

Piotr Guzik
Sylwestrowy pokaz fajerwerków przy amfiteatrze, gdzie odbywała się impreza zorganizowana przez miasto.
Sylwestrowy pokaz fajerwerków przy amfiteatrze, gdzie odbywała się impreza zorganizowana przez miasto. Edyta Hanszke
Po sylwestrowym pokazie pirotechnicznym zorganizowanym przez opolski ratusz dym zasnuł bloki w rejonie Bliskiego Zaodrza. Do tego doszło odpalanie petard przez mieszkańców. Z danych Opolskiego Alarmu Smogowego wynika, że przy okazji przywitania 2019 roku jakość powietrza w stolicy regionu gwałtownie spadła.

- Sylwestrowy pokaz fajerwerków zorganizowany przez ratusz skończył się tak, jak wakacyjny ekopiknik: kłębami duszącego dymu pomiędzy blokami. Z tą różnicą, że tym razem były to bloki na tzw. bliskim Zaodrzu, a nie osiedlu Armii Krajowej – relacjonuje Anna, mieszkająca w rejonie ul. Bończyka.

- Zdaję sobie sprawę, że to były również kanonady, jaką fundowali nam okoliczni mieszkańcy. Ale urząd miasta powinien dawać przykład. Nie rozumiem, dlaczego w innych miastach można iść z duchem czasu i organizować pokazy laserowe albo mappingi, a w Opolu brnie się w kosztowną i szkodliwą pirotechnikę. Wielu opolan sygnalizuje przecież niezadowolenie z fajerwerków – argumentuje kobieta.

Z danych opublikowany przez Opolski Alarm Smogowy wynika, że normy jakości powietrza zostały znacznie przekroczone. Kilka minut po północy stężenie pyłu PM 10 w rejonie pl. Piłsudskiego wynosiło 1128 mikrogramów na metr sześcienny (2256 proc. normy), a pyłu PM 2.5 818 mikrogramów na metr sześc. (3272 proc. normy).

Potem jakość powietrza zaczęła się poprawiać, choć jeszcze długo pozostawiała wiele do życzenia. Około godz. 0.45 stężenie pyłu PM 10 wynosiło 132 mikrogramy na metr sześcienny (264 proc. normy), a pyłu PM 2.5 98 mikrogramów na metr sześc. (392 proc. normy).

W innych częściach miasta także doszło do miejscowego przekroczenia norm spowodowanego odpalaniem petard przez mieszkańców. Tak było m.in. w centrum miasta i na osiedlu Chabrów.

W połowie grudnia radni Koalicji Obywatelskiej zaapelowali do prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego, aby miasto zrezygnowało z pokazów fajerwerków na organizowanych przez siebie imprezach. Motywowano to zarówno ochroną jakości powietrza, jak i zapobieganiem stresowania zwierząt. Radni wskazywali, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy postanowiła, że „Światełko do nieba” odbędzie się bez wykorzystania petard.

Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza, informowała wtedy, że fajerwerki na ubiegłoroczny pokaz zostały już zamówione. - Nie oznacza to, że nie jesteśmy otwarci na rozmowę na temat tego, jak takie imprezy, jak miejski sylwester, powinny wyglądać w przyszłości. Będziemy o tym rozmawiali w przyszłym roku. Ale z mieszkańcami, a nie politykami – zapowiadała.

Z sondy prowadzonej na portalu nto.pl wynika, że 65 proc. jej uczestników na sylwestra w Opolu chciałaby zobaczyć pokaz laserowy. Za fajerwerkami opowiedziało się 26 proc. głosujących, a za mappingiem 9 proc.

FLESZ - smog skraca życie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Sylwestrowe fajerwerki w Opolu spowodowały gwałtowne pogorszenie jakości powietrza - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto