Szkółki pływackie będą miały dostęp do Wodnej Nuty w Opolu

Jednocześnie Wodna Nuta prowadzi zajęcia z nauki pływania. Na Wodną Nutę jeżdżą też zorganizowane grupy z opolskich szkół na dodatkowo opłacane zajęcia wf.- To nieuczciwa konkurencja i nadużywanie przez MOSiR pozycji monopolisty - mówi Małgorzata Retmańczyk (szkoły pływania: Retman i Skrętek). Artur Pokorny ze szkoły Barabasz dodaje: - Tym bardziej że z cenami szkółek z MOSiR-u trudno nam konkurować, są niemal dumpingowe.Prywatne szkoły zwykle też działały od września, teraz zapisują na kursy z miesięcznym opóźnieniem: - Prowadziliśmy kursy na pływalni Akwarium, ale we wrześniu jest ona w remoncie a MOSiR ma zaś politykę niewpuszczania szkółek na Wodną Nutę. To niesprawiedliwe, ale przyjąłem to do wiadomości - mówi Mirosław Śliwiński ze szkółki Shark. Również Artur Pokorny jest niezadowolony: - Moja firma, która płaci podatki w Opolu, ma w tym miesiącu praktycznie zerowe dochody. Na październik ze swymi kursami nie chcą czekać Retman i Skrętek: - Co roku płacimy z tytuły najmu torów ponad 80 tys. zł. Więc liczymy na poważne traktowanie - mówi Retmańczyk. - Ruszamy z kursami w połowie września, bo nie ma podstawy prawnej, aby nas nie wpuścić na Wodną Nutę. Jeśli będzie trzeba, wprowadzimy dzieci na tory indywidualnie...Sławomir Kożuszko, dyrektor MOSiR, mówi, że realizuje politykę miasta:- Wodna Nuta ma być dostępna dla indywidualnych mieszkańców i rodzin, dla społeczeństwa. Działania komercyjne mogą tę dostępność ograniczyć.Potwierdza to rzecznik prasowy ratusza Alina Pawlicka-Mamczura: - W Akwarium ludzie nie mieli gdzie pływać, bo szkółki zajmowały niemal wszystkie tory. Nie chcemy, aby sytuacja powtórzyła się w Wodnej Nucie - mówi.Tyle że w Akwarium jest 6 torów 25-metrowych, a w Wodnej Nucie - 20 (lub 10 torów 50-metrowych).Nie ma też żadnych podstaw prawnych (np. uchwała rady miasta) dla zamknięcia Wodnej Nuty przed komercyjnymi szkółkami. I zapewne nie będzie - bo oznaczałoby to zgodę na praktyki monopolistyczne w obiektach użyteczności publicznej.- Jeszcze raz przeanalizujemy grafiki zajętości torów - mówi Kożuszko, po tym jak sprawą zainteresowała się nto. - Już wiem, że możemy udostępnić tory szkółkom, które chcą działać we wrześniu, a z powodu remontu Akwarium nie mogą.Poza tym podmioty zainteresowane długofalowym najmem torów (jest tych podmiotów 6) zaproszono na rozmowy na temat warunków i możliwości współpracy.