Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital Wojewódzki w Opolu. Oddział chirurgii ogólnej będzie od czwartku normalnie działać

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Archiwum
Wobec groźby zamknięcia oddziału chirurgii ogólnej Rada Nadzorcza Szpitala Wojewódzkiego zgodziła się spełnić oczekiwania lekarzy, którzy będą dostawać 6 tys. zł brutto pensji zasadniczej.

Spełnione zostaną także oczekiwania rezydentów chirurgii ogólnej - za dyżury będą teraz dostawać dodatkowo 580 zł brutto.

Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, odwołany wczoraj z funkcji ordynatora dr Janusz Pichurski zapewniał, że jak tylko lekarze dostaną zapewnienie oczekiwanych warunków, to podpiszą klauzule opt-out (czyli zgodzą się na pracę powyżej 48 godzin tygodniowo ) i zapewnią dyżury na oddziale.

PRZECZYTAJ Zaostrza się kryzys na oddziale chirurgii ogólnej Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. Z funkcji odwołano ordynatora

- Chcemy tu pracować. Lubimy nasze miejsce pracy, a chirurgia jest naszą pasją - zapewniał dr Pichurski.

- W czwartek rano lekarze tak, jak się domagali, dostaną na piśmie nowe ustalenia. Przygotowane zostaną także nowe angaże - mówi Renata Ruman-Dzido, prezes zarządu Szpitala Wojewódzkiego. - Wszystkie ich oczekiwania zostały spełnione. Nic nie stoi na przeszkodzie, by w czwartek odbyły się planowe operacje.

Ponieważ nowe warunki finansowe dotyczą wszystkich lekarzy Szpitala Wojewódzkiego, nie tylko chirurgów, oznacza to prawdopodobnie na koniec roku stratę szpitala w wysokości 3 mln zł.

PRZECZYTAJ TEŻ Ważą się losy oddziału chirurgii ogólnej Szpitala Wojewódzkiego w Opolu

- W dramatycznej sytuacji, gdy zabrakło na chirurgii lekarzy do obsadzenia dyżurów, nie było innego wyjścia. Szkoda tylko, że w tej walce jako tarcza znów posłużyli właśnie pacjenci - mówi Roman Kolek, wicemarszałek województwa, który uczestniczył w dzisiejszym nagłym posiedzeniu Rady nadzorczej z zarządem szpitala. - Mam tylko nadzieję, że jutro nie uruchomi to lawiny nowych żądań ze strony lekarzy.

W środę z oddziału wypisano pacjentów, którzy mogli wrócić do domu. Pięciu wymagających dalszego leczenia przewieziono na inne oddziały, m.in. w Krapkowicach. Po awanturach przyjęto pięciu planowych pacjentów, w sumie na oddziale zostało ok. 10 pacjentów pod opieką chirurga spoza oddziału.

Zobacz: Opolskie Info [12.01.2018]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto