Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpitale w Opolu z rekordową prognozą opłat za energię. Rachunki mogą wzrosnąć o 300 procent!

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Jeden z największych szpitali w regionie próbował we wrześniu znaleźć dostawcę energii na przyszły rok. Oferta, jaką otrzymał spowodowała konsternacje i niedowierzanie dyrekcji placówki.
Jeden z największych szpitali w regionie próbował we wrześniu znaleźć dostawcę energii na przyszły rok. Oferta, jaką otrzymał spowodowała konsternacje i niedowierzanie dyrekcji placówki.
Szpital Wojewódzki w Opolu za 1 megawatogodzinę płaci obecnie 1147 zł, a oferta, jaką otrzymał na przyszły rok opiewa na… 3129 zł. Choć dyrekcja placówki spodziewała się podwyżek, to tak wysokiego wzrostu cen opolski szpital nie jest w stanie udźwignąć.

Problemem, z jakim zmagają się szpitale na Opolszczyźnie są nie tylko rosnące ceny energii elektrycznej czy ogrzewania, które są wyższe nawet o kilkaset procent w porównaniu do tych, które obowiązywały do tej pory. Problemem jest także unieważnianie przetargów z uwagi na niezgłoszenie się żadnego zainteresowanego podmiotu.

Podwyżki, jakich nikt się nie spodziewał

Jeden z największych szpitali w regionie próbował we wrześniu znaleźć dostawcę energii na przyszły rok. Oferta, jaką otrzymał spowodowała konsternacje i niedowierzanie dyrekcji placówki. Firma wyliczyła, że za 1 MWh (megawatogodzinę) szpital zapłaci 3129 zł. Rok temu we wrześniu było to „zaledwie” 281 zł, a obecnie wynosi 1147 zł.

- Gdybyśmy przyjęli tę ofertę to w przeciągu roku zapłacilibyśmy o 4 mln zł więcej za energię elektryczną. Z oczywistych względów musieliśmy tę ofertę odrzucić, ponieważ musielibyśmy asygnować te środki kosztem leczenia naszych pacjentów – mówi Renata Ruman-Dzido, prezes Szpitala Wojewódzkiego w Opolu.

W ogłoszonym przetargu na dostawę energii na przyszły rok wystartowała tylko jedna firma. Nie była to jednak firma należąca do państwowych przedsiębiorstw energetycznych jak Energa, PGE czy Tauron, tylko była to firma prywatna.

- Jest dla mnie rzeczą niezrozumiałą, że w przetargach ogłaszanych przez publiczne szpitale nie chcą startować spółki skarbu państwa – podkreśla prezes.

Szpitale nie mogą ponosić skutków rekordowych podwyżek

Z podobnym problemem opolskie szpitale zmagały się już rok temu, gdy w ogłaszanych przetargach nikt się nie zgłaszał. A gdy w końcu oferty złożyły dwie firmy, żadna nie zamierzała podpisać ze szpitalami umowy z uwagi na - jak stwierdzono w piśmie zwycięskiego wykonawcy - „bezprecedensowy wzrost cen energii”.

- Dodatkowo w ofertach pojawiały się dziwne zapisy, jak ten, że oferta ważna jest wyłącznie do końca dnia albo że na odpowiedź szpital ma kilka godzin – tłumaczy prezes Szpitala Wojewódzkiego w Opolu.

Zdaniem Ruman-Dzido, szpitale publiczne nie mogą ponosić konsekwencji nagłych skoków cen energii czy ogrzewania, ponieważ nie jest to kwestia, za którą kierownicy placówek ponoszą jakąkolwiek odpowiedzialność.

- Staraliśmy się obniżyć cenę energii, dlatego organizowaliśmy wspólne przetargi z innymi szpitalami. To jednak jest niewystarczające przy tak nagłym wzroście cen – dodaje.

Szpital na przestrzeni ostatnich lat przeprowadził kilka ważnych inwestycji, których celem była minimalizacja kosztów. Przeprowadzono termomodernizację budynków, zakupiono panele fotowoltaiczne czy pompy ciepła. Bez tych inwestycji obecnie szpital nie udźwignąłby zobowiązań wynikających z opłat za energię elektryczną.

Szpitale liczą na działania systemowe

O rosnących kosztach energii mówi się teraz we wszystkich szpitalach na Opolszczyźnie. Ten największy – Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu zapłacił w tym roku o 4 mln zł więcej niż w roku ubiegłym.

- Tylko cena zakupu energii elektrycznej wzrosła 3-krotnie, co miało istotny negatywny wpływ na nasz wynik finansowy. Wobec dynamicznego wzrostu cen towarów i usług oraz energii liczymy na systemowe działania osłonowe – wyjaśnia Aleksandra Gapińska, dyrektor ds. ekonomicznych USK w Opolu.

W dalszej perspektywie na zoptymalizowanie kosztów energii ma pozwolić uruchomienie w USK układu kogeneracyjnego (jednoczesne wytwarzanie energii cieplnej i elektrycznej). Szpital pozyskał unijne dofinansowanie na tę inwestycję jako partner miasta Opola.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Szpitale w Opolu z rekordową prognozą opłat za energię. Rachunki mogą wzrosnąć o 300 procent! - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto