- Dobrze o tym słyszeć, bo teraz podróż z Nysy do Opola trwa 1,5 godziny, a to przecież tylko 50 kilometrów - mówi Janina Chwastek, która dojeżdża pociągiem do pracy w stolicy regionu.
Wczoraj w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Opolskiego podpisano umowę w sprawie generalnego remontu tej jednotorowej linii kolejowej. Inwestorem będzie spółka PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., która jest właścicielem torów, natomiast dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego zapewnia samorząd województwa.
Koszt robót to 132,464 mln zł, a kwota dofinansowania z UE wyniesie 88,167 mln zł. Zakończenie prac planowane jest na grudzień 2020 roku. Wymienione zostanie torowisko na długości 47 km oraz infrastruktura odpowiedzialna za bezpieczeństwo.
Przebudowane będą też stacje (perony podwyższone, dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych i wyposażone w elementy małej architektury: wiaty, ławki, stojaki na rowery, kosze na śmieci, zamontowane zostanie oświetlenie i oznakowanie). Powstaną też dwa nowe przystanki: w Nysie w okolicy ul. Morcinka oraz w Goszczowicach w gminie Tułowice.
Po zakończeniu robót pociągi pasażerskie pojadą z Opola do Nysy z prędkością do 120 km/h, a podróż pomiędzy tymi miastami skróci się z godziny i 35 minut do około 55 minut.
Niestety, zanim do tego dojdzie pasażerów najpierw czekają utrudnienia. - Prawdopodobnie od maja 2018 do grudnia 2020 roku będzie trzeba tę linię zamykać i wprowadzać autobusową komunikacją zastępczą - mówi Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego. – Ale będzie się to zdarzać w różnych okresach, na różnych etapach remontu. Na początku stycznia przyszłego roku ustalimy szczegółowy harmonogram i zakres zamknięć z wyłonionym wykonawcą robót.
Zobacz OPOLSKIE INFO [22.12.2017]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?