Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tego jeszcze nie było – Rembrandt w Muzeum Śląska Opolskiego. Wystawa "Rembrandt 350" do 15 października w Opolu

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Kuratorka wystawy i dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego dr hab. Monika Ożóg. W tle "Zdjęcie z krzyża" Rembrandta.
Kuratorka wystawy i dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego dr hab. Monika Ożóg. W tle "Zdjęcie z krzyża" Rembrandta. Krzysztof Ogiolda
Na wernisażu w Muzeum Śląska Opolskiego zaprezentowano 37 rycin Rembrandta. Warte ponad 2 mln zł prace genialnego Holendra złożyły się na wystawę „Rembrandt 350”.

Tytuł ekspozycji nie jest przypadkowy. Rok 2019 na całym świecie obchodzony jest jako Rok Rembrandtowski. 4 października przypada 350. rocznica śmierci jednego z największych geniuszy sztuki – Rembrandta Harmenszoona van Rijn.

Po raz pierwszy w Muzeum Śląska Opolskiego i w ogóle w naszym regionie można zobaczyć zarówno z najwcześniejszych prac artysty - w większości akwafort - które tworzył mając nieco ponad 20 lat jak i grafiki późne, powstałe niedługo przed śmiercią.

Zostały one pogrupowane według trzech głównych motywów: twórca (w tej sali znalazły się portrety i autoportrety), wiara (sceny religijne, głównie inspirowane Starym i Nowym Testamentem) oraz życie (głównie sceny rodzajowe oraz akty). W czwartej sali pokazali swoje grafiki i blachy, z których te prace zostały odbite, absolwenci Instytutu Sztuki UO Sabina Kanarek z Polski i Mykola Kravets z Ukrainy.

- Na wyciągnięcie ręki mamy największego artystę XVII wieku północnej Europy – mówiła podczas otwarcia dr hab. Monika Ożóg, kuratorka wystawy i dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego -i możliwość osobistego kontaktu z Rembrandtem. Wiele osób uważało, że tych dzieł się do Opola sprowadzić nie da, a jednak się udało.

Dyrektor muzeum podziękowała współpracownikom, którzy zaangażowali się w powstanie ekspozycji.

- Chyba najbardziej bliska jest mi część wystawy pokazująca codzienne życie - dodaje dyrektor Ożóg. - Okazuje się, że panie w XVII wieku m.in. czytały i piekły ciastka, a panowie m.in. zajmowali się łapaniem szczurów. Wszystkie prace pochodzą ze zbiorów Biblioteki Naukowej PAU i PAN w Krakowie. Wymagają szczególnych zabezpieczeń. Wypożyczyliśmy specjalny system zabezpieczeń z Warszawy zamontowany przy każdej z prac, a ponadto kolekcji stale będzie pilnował człowiek z bronią. Jak pisałam koncepcję na dyrektora muzeum, to założyłam, że raz w roku musi tu być duża wystawa czasowa, bo tylko na niej placówka może zarobić. Mam już pomysł na przyszły rok, ale na razie go nie zdradzę.

Wśród gości zaproszonych na wernisaż była prof. Anna Pobóg-Lenartowicz, historyk z UO. - Największe wrażenie zrobiły na mnie autoportrety, choć niektóre mają wielkość zdjęcia paszportowego. Ale są przepiękne. Największym sukcesem jest to, że Rembrandt do Opola trafił. Pytanie czy ustawią się do niego kolejki. Słyszałam, że z tą wystawą wyprzedziliśmy Zamek Królewski w Warszawie. Teraz będzie sprawdzian, czy Opole jest na takie wystawy gotowe - mówi.

Ekspozycję "Rembrandt 350" można będzie oglądać do 15 października. Patronatem honorowym objęli ją ambasador Królestwa Holandii i marszałek województwa opolskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tego jeszcze nie było – Rembrandt w Muzeum Śląska Opolskiego. Wystawa "Rembrandt 350" do 15 października w Opolu - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto