Tomasz Kostuś reaguje na zatrudnienie polityka Solidarnej Polski w Niemodlinie. Napisał interpelację do ministra i wniosek o kontrolę NIK

Tomasz Kostuś jest kolejnym opolskim parlamentarzystą, który zareagował na zaskakującą zmianę kadrową dotyczącą obsady dyrektora gospodarstwa rybackiego w Niemodlinie, a dokonaną przez dyrektora Lasów Państwowych w Katowicach.

Marka Adamusa, ichtiologa (specjalistę od ryb) z 40-letnim stażem zawodowym w tym gospodarstwie na krótko przed emeryturą zastąpiono (jako pełniącym obowiązki) Przemysławem Kubowem. Kubów to wykształcenia politolog, który pracował wcześniej w mediach lokalnych i jednostkach samorządowych. Ostatnio był zastępcą kierownika strefy parkowania w Opolu.

Poseł Tomasz Kostuś poinformował nas o złożeniu w tej sprawie interpelacji poselskiej do ministerstwa z pytaniami dotyczącymi m.in. powodów tego powołania i kwalifikacji następcy Marka Adamusa.

- Złożyłem też wniosek do NIK o przeprowadzenie doraźnej kontroli w Lasach Państwowych, bo sygnałów o czystkach kadrowych przeprowadzanych w tej jednostce jest więcej, niż tylko dotyczący Niemodlina - mówi Tomasz Kostuś, który zapowiada też złożenie wniosku o możliwość przedstawienia sprawy Niemodlina podczas najbliższego posiedzenia Sejmu.

- Będę namawiał do podpisania takiego wniosków innych posłów opozycji, a członków sejmowej komisji kontroli państwowej o poparcie dla wniosku przeprowadzenia kontroli w Lasach Państwowych. Sprawa Niemodlina to element większej całości zmian kadrowych realizowanych przez Solidarną Polskę - argumentuje Tomasz Kostuś.

Poseł podkreśla znaczenie niemodlińskiego gospodarstwa dla rybactwa na Opolszczyźnie i w Polsce.

- Między innymi dzięki Niemodlinowi mamy jedną z najlepszych w kraju grup rybackich. To ważna gałąź gospodarki regionalnej, a przeprowadzone tam zmiany kadrowe rodzą obawy, że niemodlińskie gospodarstwo podzieli los stadniny w Janowie Podlaskim - mówi.

W nadzorowanych w ostatnim czasie przez ministra środowiska Michała Wosia (Solidarna Polska) Lasach Państwowych w maju br. doszło do zmiany na stanowiskach dyrektorów regionalnych. W Katowicach miejsce pochodzącego z Opolszczyzny Andrzeja Wojciechowskiego zajął Józef Kubica, działacz Solidarnej Polski i radny z listy PiS do Sejmiku Województwa Śląskiego.

Przeciwko powołaniu Kubicy - jak napisała "Gazeta Wyborcza" w Katowicach - zaprotestowała Rada Krajowa Sekcji Pracowników Leśnictwa NSZZ „Solidarność”. Wyraziła wotum nieufności wobec Andrzeja Koniecznego, dyrektora generalnego Lasów Państwowych.

Po wrześniowej rekonstrukcji rządu i zmianie resortów Lasy Państwowe przeszły pod nadzór Grzegorza Pudy, posła PiS, dotychczasowego wiceministra funduszy i polityki regionalnej, który został nowym ministrem rolnictwa i leśnictwa.