Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trwa kontrola wody w Odrze na Opolszczyźnie w związku z masowym śnięciem ryb w tej rzece

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Odra w rejonie Krapkowic. Na opolskim odcinku rzeki nie odnotowano śnięcia ryb.
Odra w rejonie Krapkowic. Na opolskim odcinku rzeki nie odnotowano śnięcia ryb. Radosław Dimitrow / archiwum
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, działacze PZW, a także miłośniki żeglugi rzecznej monitorują sytuację na Opolszczyźnie. Do tej pory nie potwierdzili śnięcia ryb.

Oczy zwrócone są ku Odrze, w związku z masowym śnięciem ryb, które odnotowano w województwach dolnośląskim lubuskim i zachodniopomorskim. Działacze Polskiego Związku Wędkarskiego podejrzewają, że przyczyną są toksyczne substancje, które trafiły do rzeki w rejonie Oławy (woj. dolnośląskie). To dlatego, że na tamtym odcinku rzeki odnotowano pierwsze śnięte ryby.

- Do tej pory nasi wędkarze, a także działacze Społecznej Straży Rybackiej regularnie monitorują rzekę. Na szczęście podobnego zjawiska u nas nie odnotowaliśmy - mówi Jakub Roszuk, dyrektor biura PZW w Opolu podkreślając, że nie oznacza to, że Odra na Opolszczyźnie nie jest podtruwana. - Od lat zgłaszamy do instytucji odpowiedzialnych za ochronę środowiska, że do rzek trafiają ścieki. Ale nasze zgłoszenia są bagatelizowane lub wręcz ignorowane. Dopiero jak dojdzie do katastrofy ekologicznej, to służby zaczynają reagować. Tak nie może być.

Zdaniem Jakuba Roszuka, wydane wiele lat temu pozwolenia wodno-prawne na zrzut ścieków, powinny być zweryfikowane, bo obecnie coraz częściej zdarzają się sytuacje, że poziom wody w Odrze obniża się poniżej średnich wartości. W takich sytuacjach stężenie toksyn rośnie.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Opolu poinformował wczoraj redakcję nto, że sprawy dotyczące Odry koordynuje obecnie Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie. Ta druga instytucja wydała natomiast komunikat, z którego wynika, że obecnie trwa pobieranie próbek wody we wszystkich pięciu województwach, przez które przepływa Odra.

„Nasze aktualne wyniki nie stwierdzają obecności substancji toksycznych, w tym mezytylenu, w Odrze” - czytamy w komunikacie GIOŚ.

Z drugiej strony, niemieckie służby poinformowały o wykryciu w Odrze wysokiego stężenia toksycznych związków rtęci.

Tak, gdzie zjawisko masowego śnięcia ryb do tej pory nie wystąpiło, mieszkańcy korzystają z Odry, tak jak do tej pory.

- Statki pasażerskie pływają normalnie, a w niedzielę mamy zaplanowane w porcie gry i zabawy dla dzieci - mówi Jan Szefer, komandor Portu Jachtowego w Krapkowicach.

Obecnie na opolskim odcinku Odry trwają także Mistrzostwa Europy w Łowieniu Sumów - organizatorzy nie zdecydowali się na wstrzymanie zawodów.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Trwa kontrola wody w Odrze na Opolszczyźnie w związku z masowym śnięciem ryb w tej rzece - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto