- Na tyle wystarczy pieniędzy w sytuacji, gdy po raz kolejny odmówiło nam pomocy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W tej części katedry nie będą skuwane tynki. Zostaną one uzupełnione i odnowione. Usunięte będą wszelkie zacieki i uszkodzenia. Oddychający mineralny tynk zostanie na końcu pomalowany na biało.
Do pierwotnego stanu zostają przywrócone filary podtrzymujące strop chóru. Ich kamienne cokoły zostały w minionych latach pomalowane farbą olejną. Teraz zostanie ona zdarta, a cokoły oczyszczone i odnowione.
- Ostateczny termin zakończenia tych prac to początek listopada – dodaje proboszcz. - Mam nadzieję, że uda się je zakończyć wcześniej, czyli w ciągu 2-3 miesięcy. Kolejne prace mają się odbywać w bocznych kaplicach – św. Anny i św. Jadwigi. Projekt został złożony w urzędzie marszałkowskim w ramach programu RPO.
Kapituła Odnowy Katedry zabiega także o dofinansowanie z Funduszy Norweskich przez pośrednictwo ministerstwa kultury na renowację wież (łącznie 7,5 mln) oraz na gruntowne zabezpieczenie przeciwpożarowe (wartość projektu 1,5 mln). Projekt przeszedł przez pierwszy formalny etap konkursu. Czekamy na ocenę merytoryczną.
- W ramach zabezpieczenia przeciwpożarowego już teraz wszystkie lampy są wyposażane w światełka ewakuacyjne – podkreśla ks. dr Klinger. - W przypadku zaniku prądu na wypadek jakiegoś niebezpieczeństwa przez około dwie godziny kościół będzie jeszcze oświetlony. Pierwsze próby wypadły bardzo pomyślnie. Wszystkie te działania wymagają wkładu własnego. Mamy świadomość, jak trudno funkcjonować wszystkim w warunkach epidemii. Prosimy o pomoc tych, którzy są w stanie jej udzielić.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
