Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukraiński żołnierz: Musimy wyrzucać wroga za granicę, przekroczyć je i wyeliminować ruski rząd

Redakcja
Wojska Obrony Terytorialnej na Ukrainie. Ukraińcy muszą "atakować, przekroczyć granicę i wyeliminować ruski rząd" - powiedział Walerij Bondarenko, ukraiński żołnierz, który był gościem Rozmowy w Radiu Zet
Wojska Obrony Terytorialnej na Ukrainie. Ukraińcy muszą "atakować, przekroczyć granicę i wyeliminować ruski rząd" - powiedział Walerij Bondarenko, ukraiński żołnierz, który był gościem Rozmowy w Radiu Zet Fot. Photo Unian
Ukraińcy muszą "atakować, przekroczyć granicę i wyeliminować ruski rząd" - powiedział Walerij Bondarenko, ukraiński żołnierz, który był gościem Rozmowy w Radiu Zet.

Musimy wyrzucać wroga i robić tak, jak było podczas II wojny światowej – nie tylko rzucić do granic, ale przekroczyć je i eliminować ruski rząd - podkreślił Bondarenko, który był "zdalnym" rozmówcą Beaty Lubeckiej.

Ukraiński żołnierz przyznał również, że rząd jest przygotowany na obronę a nie do ataku.

Mamy siłę, ale musimy być trochę więcej zdecydowani do użycia tej siły. - Ruscy robią to inaczej – ogarniają małe miasta, kobiety i dzieci, robią tzw. korytarze zielone i idą z tyłu, a nasi żołnierze ze łzami w oczach nie potrafią strzelać, bo to nasze kobiety i dzieci. Jak widzę, że z przodu ruskiego samochodu idzie jakaś kobieta z dzieckiem, to muszę być zdecydowany i strzelać. Oczywiście nie chcę urazić kobiety ani dziecka, muszę mieć bardzo dobre wyszkolenie, żeby zabić ruskich i jakoś uratować tych ludzi. Nie zawsze da się to zrobić - przyznaje gość Radia ZET

Podkreśla również, że to jest wojna i nie ma w niej żadnej demokracji.

Żołnierz zapytany o działania dyplomatyczne podkreślił, że czas na to był przed rozpoczęciem otwartej wojny.

Jestem żołnierzem i  chcę bronić swojego kraju, a politycy mają milczeć, kiedy już mamy walkę. Mieli robić tę dyplomację przed wojną. Teraz niestety mamy wojnę. Mamy mieć otwarte osie, mamy wroga, mamy go zabić, mamy go wyrzucić z naszego kraju. Tylko wtedy ja mogę popatrzeć w oczy tym dzieciom - podkreśla Bondarenko.

Żołnierz mówi również, że w szkolonym przez niego batalionie jest wielu ochotników takich jak profesorowie, studenci i robotnicy. Dodaje, że w jego batalionie brakuje kamizelek kuloodpornych dla kobiet walczących w armii. Zwraca również uwagę na fakt, że jeśli Ukraina przegrą tą wojnę, to następna będzie Polska.

Putin nie chce się zastanowić i wycofać ze swoich interesów. Ludzie mówią, że jak ktoś zabije Putina, to wszystko się skończy. Wątpię. Znam ruskich i wiem, o co im chodzi. Zrobimy wszystko, co w naszych siłach, żeby nie wpuścić Putlera (zbitka od nazwisk Hitlera i Putina - red.) do Polski i do Europy. Jesteśmy braćmi. - podkreśla

Ukraina to taka ziemia, że wszystkich zapraszamy. Jak ktoś do nas przyjdzie z chlebem, częstujemy chlebem. Kto przyjdzie z bronią – częstujemy i my bronią. Oko za oko – dodaje Walerij Bondarenko.

Żołnierz uważa również, że w Europie są dwa państwa, które wyrażają chęć pomocy Ukrainie. Są to Polska i Litwa.

Oni wiedzą, co to są komuniści i ruscy, pamiętają tę historię. Inne państwa niestety nie. Wojna rozleje się poza Ukrainę, jak nie będą nam pomagać. II WŚ to było to samo – nikt nie chciał pomagać Polsce. Dziś mamy to samo – ocenia Gość Radia ZET.

Źródło: Radio ZET

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ukraiński żołnierz: Musimy wyrzucać wroga za granicę, przekroczyć je i wyeliminować ruski rząd - Portal i.pl

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto